Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Kto zastąpi Ewangielu w WZWiK

Sylwia Królikowska
Piotr Kruczkowski jest już mniej radykalny w decyzjach
Piotr Kruczkowski jest już mniej radykalny w decyzjach fot. dariusz gdesz
- Będę rozmawiał ze Stefanosem Ewangielu i wyjaśnię, że dobrze będzie, jeżeli sam złoży rezygnację z funkcji szefa Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Jeżeli on tego nie zrobi, to wniosek o odwołanie złożę osobiście - mówił Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha po tym, jak Stefanos Ewangielu usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Od tego czasu minęło pięć dni, a prezydent miasta z dnia na dzień staje się coraz mniej radykalny w opiniach.

W poniedziałek mówił już, że zarzuty nie oznaczają winy. Jak powtórzył po raz kolejny, Ewangielu zapewnił go, że nie kupował głosów. - I nie mam powodów, by mu nie wierzyć - wyjaśniał Kruczkowski.
Gdy wczoraj i przedwczoraj poprosiliśmy o komentarz w związku z zaskakującą zmianą zdania, Piotr Kruczkowski stwierdził, że sprawy komentować na razie nie chce, bo nie ma niczego nowego do powiedzenia. Od dzisiaj ma urlop. W magistracie zapewniają, że w poniedziałek się pojawi. Właśnie na 28 lutego zaplanowano bowiem sesję nadzwyczajną, na której radni będą głosować nad uchwałą o odwołaniu Ewangielu z funkcji reprezentanta gminy Wałbrzych w WZWiK.

Ale nie tylko prezydent postanowił odetchnąć od zawodowych obowiązków. Urlop ma również również Piotr Głąb, szef Wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Jego nazwisko także przewija się w sprawie tzw. korupcji wyborczej w Wałbrzychu.

Ostatnio rozchorował się także Stefanos Ewangielu, szef WZWiK, który jest na zwolnieniu. Na razie nie wiadomo, jak długo, ale szybko w pracy spodziewać się go nie można. W związku z tym ustanowiono w WZWiK pełnomocnika, który ma nadzorować pracę w czasie nieobecności szefa. Został nim Marek Mielniczuk, pracujący w WZWiK od 1998 roku. Decyzja wzburzyła opozycję, bo Mielniczuk należy do rodziny Zygmunta Nowaczyka, wiceprezydenta miasta z ramienia SLD.

Wydaje się być jednak bardziej na miejscu niż Stefanos Ewangielu. W WZWiK pracuje od 1998 roku. Jest absolwentem Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego Politechniki Wrocławskiej .
Skończył też studia podyplomowe na wydziale inżynierii środowiska PWr. Natomiast jednym z głównych zarzutów wobec Ewangielu w związku z pełnioną przez niego funkcją jest brak wykształcenia. Szef WZWiK nie ma matury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska