Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Carmelo Anthony wraca na stare śmieci

Paweł Kucharski
Trwający od kilku miesięcy "MeloDramat" na kanwie transferu Carmelo Anthony'ego znalazł swój finał. Happy end? Na pewno dla kibiców New York Knicks. Ich ulubieńcy po wielu latach niepowodzeń w końcu mogą stać się znaczącą siłą w NBA.

Niespełna 27-letni Anthony to jedna z największych gwiazd ligi. W 2003 roku został wybrany z trzecim numerem draftu przez Denver Nuggets. W ekipie Baryłek z Colorado rzucał do tej pory średnio 25 punktów na mecz.

W transakcji między Knicksami i Nuggets wzięło udział dziewięciu koszykarzy. Do Nowego Jorku oprócz Anthony'ego trafili Chauncey Billups, Anthony Carter, Shelden Williams i Renaldo Belkman. W przeciwnym kierunku powędrowali Włoch Danilo Gallinari, Wilson Chandler, Raymond Felton i Rosjanin Timofiej Mozgow.

Poza tym klub z Denver dostanie od Knicks 3 miliony dolarów w gotówce oraz trzy możliwości wyboru zawodników w drafcie - w drugiej rundzie w 2012 i 2013 roku oraz w pierwszej w 2014.

- Zawsze czułem się mocno związany ze wschodnim wybrzeżem, a szczególnie Nowym Jorkiem. Zresztą, czy jest ktoś, kto nie chciałby tam grać? To jest najpiękniejsze marzenie, jakie pojawia się pod koniec każdego dnia. Kto nie chciałby wrócić do domu? -przyznał urodzony na Brooklynie Anthony.
Ekipa New York Knicks zajmuje obecnie szóste miejsce w klasyfikacji Konferencji Zachodniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koszykówka: Carmelo Anthony wraca na stare śmieci - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska