Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo i MTB. Maja wraca do kraju, a CCC Sprandi Polkowice szykuje się na Giro d’Italia!

Wojciech Koerber
Maja Włoszczowska 2015.
Maja Włoszczowska 2015. Grzegorz Jakubowski
Wicemistrzyni olimpijska zmienia szaty. Do igrzysk w Rio de Janeiro będzie się szykowała pod banderą KROSS Racing Team.

Skończyła się dwuletnia współpraca Mai Włoszczowskiej z zagraniczną ekipą Liv Pro XC Team. Przez dwa najbliższe lata jeleniogórzanka nosić będzie koszulkę polskiej drużyny KROSS Racing, podobnie zresztą jak Anna Szafraniec-Rutkiewicz. - Cieszy mnie powrót Ani do wysokiej formy, m.in. w kontekście igrzysk olimpijskich. To znów jest druga noga w Polsce – mówił nam ostatnio prezes PZKol. Wacław Skarul.

- O szczegółach naszych rozmów, moich motywach powrotu do kraju i podjęcia współpracy z firmą KROSS oraz wspólnych planach na najbliższe dwa lata dowiecie się więcej na początku lutego, przy okazji prezentacji drużyny – poinformowała blisko 32-letnia Włoszczowska. W zeszłym roku sięgnęła po brąz mistrzostw Europy w cross country i po tytuł mistrzyni kraju w tej konkurencji. Na mistrzostwach świata z walki o medale wykluczył ją... kapeć. Złapana guma. Do grupy trafił też Bartłomiej Wawak, mistrz Europy U-23 z 2013 roku oraz szósty zawodnik ostatnich mistrzostw świata w maratonie MTB.

Kolarze CCC Sprandi Polkowice szykują się natomiast do eskapady z ziemi polskiej do włoskiej. Właśnie dostali dziką kartę na tegoroczny Giro d’Italia (9-31 maja), w którym ścigali się przed dwunastu laty. Wtedy 12. miejsce zajął Dariusz Baranowski, dziś komentator Eurosportu. Teraz w Italii pedałować mogą 44-letni Włoch Davide Rebellin, Niemiec Stefan Schumacher, Słoweniec Grega Bole, Marek Rutkiewicz, Maciej Paterski czy też nowy nabytek – Sylwester Szmyd, w zawodowym peletonie uchodzący do niedawna za jednego z najlepszych gregario (z włoskiego – szeregowy żołnierz), a więc pomocników pracujących na sukces lidera.

Impreza rozpocznie się jazdą drużynową na czas (17,6 km) z San Lorenzo al Mare do San Remo, a zakończy 31 maja w Mediolanie. Dystans - 3 481 km.

W wyścigach z cyklu World Tour rywalizuje zawsze 17 drużyn z elity. Dla zespołów z drugiej dywizji przyszykowano pięć dzikich kart i, co ciekawe, tylko jedna trafiła do zagranicznej ekipy. Do Polkowic właśnie. Z czterech pozostałych cieszą się włoskie Androni Giocattoli, Bardiani CSF, Nippo-Vini Fantini oraz Southest.
Grupa kierowana przez dyrektora sportowego Piotra Wadeckiego została także zaproszona do udziału w jednodniowych wyścigach Mediolan-San Remo oraz Il Lombardia, zaliczanych do World Touru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska