Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na pociąg w Gdańsku. Kibole Lechii Gdańsk zaatakowali sympatyków Arki Gdynia z Tczewa? WIDEO

Ewelina Oleksy, nie
Do napadu doszło w okolicach stacji SMK Gdańsk Żabianka
Do napadu doszło w okolicach stacji SMK Gdańsk Żabianka Internauta Przemek
Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku potwierdza, że przyczyną napadu na pociąg, do którego doszło w sobotę wieczorem w okolicach stacji Gdańsk Żabianka, były prawdopodobnie pseudokibicowskie porachunki. Kibole z Gdańska zaczaili się na sympatyków gdyńskiej drużyny, którzy z Tczewa jechali do Sopotu na walki MMA.

Aktualizacja wtorek, 20.01.2014 r.
Według informacji TVN24.pladen z dziewięciu zatrzymanych nie usłyszał w poniedziałek po południu zarzutów. Według policji, nie było wystarczających dowodów. Mężczyzn zwolniono do domów.

Aktualizacja poniedziałek, 19.01.2014 r.
W poniedziałek zatrzymano kolejną, dziewiątą osobę podejrzewaną o napaść na pociąg jadący z Elbląga do Gdyni. Przesłuchanie zatrzymanych odbędzie się późnym popołudniem.

- Mowa jest o godz.17-18, ale do przesłuchania jest 9 osób, więc to potrwa kilka godzin - informuj asp. sztab. Renata Legawiec z KWP Gdańsk. - Efektów tych przesłuchań można spodziewać się więc dopiero we wtorek rano.

Policja czeka też na wyniki przeprowadzonych badań daktyloskopijnych.

Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa.
- Dostaliśmy już część materiałów, z którymi się zapoznaliśmy, czekamy na dalsze i na wyniki zleconych badań. Na tej podstawie zapadnie decyzja, co dalej robić z zatrzymanymi - mówi Cezary Szostak, szef oliwskiej prokuratury.

Przewozy Regionalne wyceniły już wstępnie, że naprawa strat spowodowanych sobotnim atakiem pseudokibiców zamknie się w granicach ok. 10 tys. zł.
- Główne uszkodzenia to rozbite szyby, pozrywane uszczelki. Pozostałe zniszczenia są drobne, ale powstały w wielu miejscach - mówi Jan Derdowski z Pomorskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. - Będziemy dochodzić, by koszty tych strat pokryli sprawcy - podkreśla.

Czytaj też: Napad na pociąg w Gdańsku. Bandyci nie wzięli się z powietrza... [KOMENTARZ]

Aktualizacja niedziela, godz. 19

Maciej Stęplewski z KWP w Gdańsku poinformował, że zatrzymano dwie kolejne osoby, które "pochodziły z tego samego środowiska". W sumie w sobotę zatrzymano 8 osób. Szczegółów jednak policja nie ujawnia.

Aktualizacja, godz. 17.05
Nad sprawą pracuję około 100 policjantów z komendy miejskiej i podległych komisariatów, jak i komendy wojewódzkiej oraz Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Dotychczas policjantom udało się zatrzymać sześciu mężczyzn w wieku 22-46 lat. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Aktualizacja niedziela, godz. 14.30

- Już dziś, dzień po zdarzeniu, policja weszła do sześciu mieszkań, gdzie dokonała zatrzymania sześciu osób podejrzanych o napaść- informuje Maciej Stęplewski z KWP Gdańsk.

Zatrzymani to mężczyźni w wieku ok. 20 lat z Gdańska i Pruszcza Gd. Przebywają już w areszcie.

***

Przewozy Regionalne, do których należał zdemolowany w sobotę, 17.01.2015 r. pociąg, jeszcze nie oszacowały strat, związanych z atakiem kilkudziesięciu osób.

Czytaj więcej na temat bójki w Gdańsku Żabiance: Kilkudziesięcioosobowa grupa napadła na pociąg relacji Elbląg-Gdynia. Pięć osób rannych [FILM]

- Nasza komisja jeszcze nie robiła dokładnych oględzin po wczorajszym wypadku, bo było już ciemno, gdy to się stało - informuje Marta Milewska, rzecznik PR. - Mamy natomiast wynik oględzin wstępnych: wybitych zostało 6 szyb - trzy całkowicie. Powyciągane zostały też uszczelki z drzwi. Być może będą jeszcze uszkodzenia na zewnątrz pojazdu, bo został obrzucony kamieniami. Prawdopodobnie uszkodzeniu uległy też siedzenia.

Terminu przeprowadzenia szczegółowych oględzin przewoźnik jeszcze nie zna.

Jak informuje kom. Maciej Stęplewski z KWP, wszystko wskazuje na to, że to była kibicowska ustawka. Kibole Lechii Gdańsk zaczaili się na sympatyków arki Gdynia, którzy z Tczewa jechali do Sopotu na walki MMA.

- Świadkowie mówią, że widzieli szaliki klubowe na szyjach napastników. Posiadamy informację, że ci w środku pociągu też byli kibicami. Najprawdopodobniej chodziło o porachunki między pseudokibicami - mówi Stęplewski.

Rannych zostało 5 osób, ale z tego co mówią mundurowi, żadna z nich nie była osobą postronną. Dwie z nich jeszcze przebywają w szpitalu.

- Napastnicy, jak po sznurku szli do konkretnych osób z tego pociągu. To nie były przypadkowe ofiary - wskazują policjanci, którzy byli na miejscu.

Jak podkreśla Stęplewski, zatrzymanie agresorów to tylko kwestia czasu. - Od wczoraj mamy już 46 mężczyzn wylegitymowanych do tej sprawy.

(źródło TVN24/x-news)

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska