Przed godziną 9 interweniował jeden zastęp straży pożarnej, który zabezpieczał ten teren. Strażacy rozstawili pachołki i ograniczyli ruch samochodów w tym miejscu do jednego pasa. Od strony placu Społecznego zaczynały tworzyć się korki.
Po godzinie 9 na miejscu pojawiła się ekipa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Pracownicy MPWiK zlokalizowali miejsce awarii i odcięli dopływ wody. Część mieszkańców miasta może zostać bez wody. Na pewno w budynkach w większej części Wrocławia będzie obniżone ciśnienie wody przez najbliższych kilka godzin. Mogą się także pojawić przerwy w dostawie.
Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK: – Ponieważ jest to uszkodzenie rurociągu magistralnego (głównej rury o dużej średnicy - przyp. red.), trzeba obniżyć ciśnienie wody w kranach. Inaczej nie będzie go można zamknąć – wyjaśnia rzecznik. - Obniżone ciśnienie aż do zaniku może występować nawet w całym mieście. Awaria zostanie usunięta dzisiaj. Roboty nie powinny zajmować pasa ruchu, ponieważ uszkodzona magistrala znajduje się pod chodnikiem - dodaje Antkowiak.
CZYTAJ TEŻ: WROCŁAW - EUROPEJSKA STOLICA AWARII WODOCIĄGOWYCH. POŁOWA RUR JEST KIEPSKIEJ JAKOŚCI
Woda z pękniętej rury płynęła w dwóch kierunkach - Oławską w stronę Galerii Dominikańskiej oraz przez plac Społeczny - wlewała się do przejść podziemnych pod placem.
W miejscu, gdzie plac Społeczny łączy się z ulicą Traugutta zamknięto aż dwa z trzech pasów dla aut w kierunku centrum. Jak długo potrwają te utrudnienia?
Około południa poinformowano, że planowany termin przywrócenia organizacji ruchu w miejscu awarii na ul. Oławskiej to godzina 23.00, 14 stycznia czyli w środę. W niedzielne południe w miejscu awarii nie było jeszcze robotników, ale pojawić się tam mają niebawem. Rozkopią ulicę i będą wymieniać uszkodzony fragment rury wodociągowej. Prace i łatanie dziury zajmą kilka dni. Wodę poprowadzono innymi rurami, dostarczana jest już ona do domów bez przeszkód a niższe ciśnienie wody może się we Wrocławiu utrzymywać już tylko na górnych kondygnacjach wyższych budynków.
Tymczasem już po godzinie 13, gdy więcej wrocławian ruszyło w kierunku centrum, zaczęły się tworzyć korki. Największe zatory powstały na odcinku od ronda Reagana przez most Grunwaldzki do placu Społecznego, a następnie na estakadzie prowadzącej ponad placem. Wielu kierowców widząc z daleka rozkopany wyjazd w placu Społecznego, próbowało go ominąć tzw. ślimakiem, by później dojechać do Traugutta i z tej ulicy wjechać na Oławską. Niestety ugrzęźli w sporym korku.
AWARIA WODOCIĄGOWA - FILM:
Przypomnijmy, że poważne awarie wodociągowe w rejonie placu Dominikańskiego i placu Społecznego to we Wrocławiu norma. W listopadzie 2013 roku pękła magistrala (rura o dużej średnicy) wodociągowa na placu Dominikańskim. Woda zalała tunel prowadzący w kierunku placu Społecznego, a usuwanie skutków awarii trwało aż 3 dni - CZYTAJ WIĘCEJ: AWARIA WODOCIĄGU NA PLACU DOMINIKAŃSKIM (ZDJĘCIA, FILMY)
Poważna awaria wodociągowa miała też miejsce na skrzyżowaniu ul. Traugutta i Krasińskiego w lipcu 2008 roku. Zapadł się wtedy fragment jezdni, a usuwanie skutków trwało również kilka dni.
AWARIA WODOCIĄGOWA - FILM:
Dlaczego we Wrocławiu tak często dochodzi do awarii głównych rur wodociągowych? Wiele z nich (mniej więcej połowa w całym mieście) było układanych w latach 60-tych. - Wtedy produkowano wodociągi z bardzo złych materiałów - wyjaśnia prof. Andrzej Kotowski z Instytutu Inżynierii Ochrony Środowiska Politechniki Wrocławskiej. - Nie były one na pewno przygotowane na taki ruch aut, jaki mamy dzisiaj. Obciążenia w tak ruchliwych miejscach są bardzo duże. Najczęstszą przyczyną podobnych awarii jest po prostu zmęczenie materiału.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?