Tabliczki umożliwiające taksówkom poruszanie się po pasach dla tramwajów i autobusów (trambuspasach), umieszczono na ul. Reymonta, Pomorskiej, Trzebnickiej od Dębickiego do Zakładowej, Piłsudskiego od Zielińskiego do pl. Legionów i na Podwalu od pl. Jana Pawła II do pl. Orląt Lwowskich. Taksówkarze mogą wjeżdżać też na mosty Młyńskie od pl. Bema i na pl. Teatralny. Zostały również wyznaczone postoje taksi przy ulicach: Gwarnej, Śląskiej, Purkyniego oraz wydłużono postój przy ul. Gwiaździstej.
Wrocław: Buspasy dla taksówek. Taxi jak autobus i tramwaj
To być może nie koniec zmian. Taksówkarze oceniają je pozytywnie i zachęcają wrocławskich urzędników do pójścia wzorem Krakowa, Warszawy czy Trójmiasta, gdzie jazda po buspasie jest od dawna czymś normalnym.
Stanisław Wiktorek, prezes ZTP Radio Taxi żałuje, że choć taksówkarze są zgodni co do tego gdzie powinny być buspasy dla taksówek, nie zawsze jest to realne.
– Po rozmowach z wydziałem Inżynierii Miejskiej wiemy już, że niektóre oznaczenia na wyjazdach z buspasów kolidują z torem jazdy taksówek. Przykładowo chcieliśmy, by taksówki poruszały się buspasem na placu Grunwaldzkim od mostu Szczytnickiego do ronda, ale nie możemy bezpiecznie wyjechać na rondo. Trzeba by zmieniać całą sygnalizację i organizację ruchu – wyjaśnia Stanisław Wiktorek.
Podobny problem byłby na Nowym Świecie od mostu Pomorskiego do ul. Ruskiej. Taksówka nie mogłaby bezpiecznie wyjechać z buspasa.
TAKSÓWKARZE CHCĄ WJAZDU NA KOLEJNE BUSPASY W MIEŚCIE - CZYTAJ DALEJ NA DRUGIEJ STRONIE
Są też takie ulice, gdzie są buspasy, ale jazda po nich nie ułatwiałaby znacząco życia taksówkarzom. Tak jest na przykład na Grabiszyńskiej. – Nie wnioskowaliśmy o zgodę na poruszanie się tam po torowisku, bo przejazd na tym odcinku Grabiszyńskiej jest zwykle bezproblemowy, a ulica rzadko się korkuje, dlatego nie potrzebujemy dodatkowych przywilejów – wyjaśnia Wiktorek.
Taksówkarze będą jednak starać się o kolejne udogodnienia. Jednym z nich jest możliwość jazdy bo buspasie na ul. Nowowiejskiej po zakończeniu remontu. – Na razie urzędnicy powiedzieli nie, ale może do końca remontu uda się to przeforsować – ma nadzieję Stanisław Wiktorek. Wymienia też ul. Sienkiewicza. Tam jego zdaniem wprowadzenie taksówek na buspasy nie jest problematyczne.
Rafał Zawisza, przewodniczący zarządu Radio Taxi Serc dodaje do tej listy Podwale od pl. Orląt Lwowskich do Świdnickiej i ul. Hubską. Na razie nic nie jest pewne.
Korporacje starają się, by oprócz buspasów urząd udostępnił taksówkarzom niektóre przejazdy. – Chcemy mieć możliwość skrętu z ul. Widok w lewo w Kazimierza Wielkiego. Autobusy nocne tam skręcają, ale na to żebyśmy też mogli urząd się nie zgadza – mówi Rafał Zawisza. Jest więcej takich problematycznych lewoskrętów: Obornicka/Bałtycka, Broniewskiego/Żmigrodzka, Waligórskiego/Sudecka, Kołłątaja/Kościuszki, Krawiecka/Wita Stwosza.
Taksówkarze chcieliby także móc skręcać w lewo z mostu Zwierzynieckiego w Mickiewicza oraz przejeżdżać ulicą Szewską. – Przejazd Szewską byłby wielkim ułatwieniem, ale urzędnicy konsekwentnie upierają się, że to niemożliwe – wyjaśnia Stanisław Wiktorek.
Rafał Zawisza dodaje, że taksówki powinny mieć ułatwiony przejazd podczas imprez masowych. – Nie powinno być tak, że ktoś wybiera taksówkę i musi maszerować pod stadion, bo policja nas dalej nie wpuszcza.
TAKSÓWKARZE CHCĄ BYĆ PONAD ZWYKŁYMI KIEROWCAMI - ZOBACZ, GDZIE PROSZĄ O MOŻLIWOŚĆ IGNOROWANIA OBOWIĄZUJĄCYCH DZIŚ PRZEPISÓW - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Jego zdaniem taksówkarze powinni mieć też szansę zawrócenia na ul. Legnickiej przy skrzyżowaniu z Nabycińską na pl. Jana Pawła II. Wśród postulatów wymienia też:
- pozwolenie taksówkom na 2-5 minut postoju w zatoczkach autobusowych lub ustawienie tam znaków Kiss&Ride przynajmniej w godzinach nocnych
- umożliwienie podjęcia klienta na całej długości Kazimierza Wlk.,
- wydłużenie darmowego czasu pobytu taksówek po terminalem lotniska,
- przejazdy odcinkami zamkniętymi dla ruchu ogólnego oznakowanymi znakami B-1 "nie dotyczy dojazdu do posesji" (np. Włodkowica, Igielna, Szewska),
- miejski postój taxi w okolicach portu lotniczego,
- przejazd taksówek przez "ryneczek" Psiego Pola,
- uwzględnienie głosu środowiska taksówkarzy w strukturach komunikacji w planowanych inwestycjach drogowych.
Najbliższe spotkanie taksówkarzy i urzędników jest zaplanowane na 7 stycznia. Podczas niego korporacje przedstawią swoje postulaty. – Od 12 lat podczas prezydentury Dutkiewicza tego tematu w ogóle nie było – zauważa Rafał Zawisza.
Ostatnie spotkanie przyniosło zamierzony skutek. Wprowadzono nowe znaki dla taksówek i choć postawiono je na próbę, taksówkarze mają nadzieję, że już zostaną. Najlepiej oceniają zmiany na mostach Młyńskich, Reymonta i Pomorskiej. – Na razie nie wszyscy taksówkarze jeżdżą buspasami, jeszcze się przyzwyczajają. Najczęściej korzystają z tych na Reymonta i Pomorskiej. Klienci są też zadowoleni z możliwości przejazdu mostami Młyńskimi, bo samochód nie jedzie naokoło i płacą mniej – wylicza Zawisza.
Jak podkreślają szefowie największych korporacji, taksówki są środkiem komunikacji miejskiej. – Tak jest wszędzie na świecie, u nas dopiero wchodzą zmiany, ale nie ma co narzekać – ocenia Stanisław Wiktorek. – Byle kierowcy samochodów nie wykorzystywali buspasów. Gdy zobaczą, że taksówkarze po nich jadą mogą sami chcieć z nich skorzystać. Zresztą niektórzy i do tej pory nie przejmowali zakazami – mówi Wiktorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?