Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Costa już zdrowy, Bartków czeka na szansę

Paweł Kucharski
Costa Nhamoinesu powrócił do pełnowymiarowych treningów
Costa Nhamoinesu powrócił do pełnowymiarowych treningów Piotr Krzyżanowski
Mamy dobre wieści dla kibiców Zagłębie Lubin. Wczoraj do normalnych treningów na pełnych obrotach powrócił Costa Nhamoinesu.

Przypomnijmy, że piłkarz rodem z Zimbabwe przebywał razem z zespołem na obozie w Turcji, jednak nie zagrał w ani jednym meczu sparingowym. To pokłosie operacji pachwiny, jaką Costa przeszedł jesienią ubiegłego roku. Teraz jednak nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań, by lewy obrońca mógł intensywnie przygotowywać się do rundy wiosennej. Rudny, w której Nhamoinesu w dalszym ciągu powinien być wiodącą postacią Zagłębia, bowiem we wszystkich badaniach wydolnościowych przeprowadzonych do tej pory Afrykanin osiągnął najlepsze rezultaty spośród wszystkich piłkarzy Miedziowych.

Jeden problem związany z defensywą trener Marek Bajor ma już więc z głowy. Jednak nadal w pełni sił nie są Grzegorz Bartczak i Sergio Reina. Dlatego nie bez powodu jednym z graczy, którym szkoleniowiec bacznie przyglądał się na obozie w Belek, był młody Mateusz Bartków.

- Już sam fakt, że trener zabrał mnie do Turcji, był dla mnie zaskoczeniem. Z drugiej jednak strony nasz zespół bardzo dobrze prezentował się w Młodej Ekstraklasie i każdy z nas liczył, że kiedyś trafi do pierwszej drużyny. Na obozie bardzo dużo się nauczyłem. Cieszę się, że mogłem współpracować z bardziej doświadczonymi piłkarzami - przyznaje niespełna 20-letni defensor, który dotychczas występował w zespole Młodej Ekstraklasy. Teraz liczy na to, że dostanie szansę na grę w seniorskiej ekipie Zagłębia.

- Chciałbym na dłużej zadomowić się w kadrze pierwszego zespołu, a potem będę myślał o czymś więcej - może o tym, żeby znaleźć się w meczowej osiemnastce, a nawet w pierwszej jedenastce - mówi Bartków, popularny "Tunio".

O tym, że w Lubinie potrafią szkolić młodzież na najwyższym krajowym poziomie, nie trzeba nikogo przekonywać. Najlepiej świadczą o tym wyniki na mistrzostwach Polski juniorów i wyniki w Młodej Ekstraklasie. Niewykluczone, że Bartków już wkrótce pójdzie w ślady Damiana Dąbrowskiego, Adriana Błąda czy Arkadiusza Woźniaka, którzy mają za sobą pierwsze występy w dorosłej ekstraklasie.

Jeśli już mowa o młodych rezerwach Zagłębia, to dodajmy, że w czwartek zremisowały one w meczu kontrolnym z Czarnymi Żagań (II liga) 2:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska