Tymczasem polski kierowca przeszedł trzecią i zarazem ostatnią operację w szpitalu w Pietra Ligure. Trwała ona niemal osiem godzin. - Zabieg zakończył się pomyślnie - poinformował szef oddziału ortopedii doktor Francesco Lanza. Włoską lecznicę Polak opuści za 10-15 dni.
- Udało nam się złożyć łokieć Roberta Kubicy - ogłosił lekarz po zakończeniu operacji. Jak sam przyznał, była ona niesamowicie trudna. Uraz kierowcy był bardzo poważny, a elementów kostnych, które należało złożyć - bardzo wiele, przy czym kilku brakowało i należało je wypełnić.
W tej chwili Kubica nie powinien ruszać ręką, ma ustabilizowany staw. Lekarze muszą sprawdzić, czy Polak nie ma uszkodzeń nerwów, które były poprzecinane. Ma założone świeże szwy i aby się nie rozeszły, może wykonywać jedynie delikatne ruchy ręką.
Uszkodzenie łokcia jest na tyle poważne, że wymaga specjalistycznej rehabilitacji. Polak zostanie w szpitalu od 10 do 15 dni na obserwacji. - Sytuacja jest stabilna, nie zaobserwowaliśmy niczego niepokojącego. Z punktu widzenia medycznego jest wszystko w porządku - powiedział Lanz.
Lekarz dodał, że dopiero gdy nastąpi ustabilizowanie się stanu Kubicy i zakończy jego obserwacja, zapadnie decyzja, co należy zrobić, by ręka odzyskała swoje funkcje. Od informacji i życzeń powrotu do zdrowia polskiego jedynaka w F1 roi się w portalach społecznościowych.
- Cieszą informacje o polepszającym się stanie Roberta Kubicy. Panie Robercie, nadal mocno trzymamy kciuki za Pana szybki powrót do zdrowia! - taki wpis umieścił w swoim Twitterowym profilu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Za pomocą tego portalu informację o polskim kierowcy umieścił też Rubens Barichello, który jest przyjacielem Kubicy. Brazylijczyk ujawnił, że Robert do niego zadzwonił. Bardzo go ucieszyło, że mógł z Polakiem porozmawiać i że z jego zdrowiem jest w porządku.
W Twitterze pojawił się też wpis Marka Webbera, który relacjonował swoje odwiedziny w szpitalu, gdzie przebywa Kubica. - Odbyliśmy bardzo sympatyczną rozmowę na wiele różnych tematów. Otaczają go tam bardzo dobrą opieką - taka notatka znalazła się na koncie Australijczyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?