Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkomat online - sprawdź, czy jesteś pijany. Jak działa wirtualny alkomat? Można wierzyć wynikom?

JU
Alkomat online - jak działa wirtualny alkomat i czy można wierzyć jego wynikom?
Alkomat online - jak działa wirtualny alkomat i czy można wierzyć jego wynikom? Paweł Lacheta
Alkomat online co roku po sylwestrowej nocy cieszy się sporą popularnością. Wirtualny alkomat dostępny jest przecież od ręki - wystarczy mieć internet i na każdym komputerze czy smartfonie sprawdzimy, ile mamy promili. Jednak czy taki kalkulator procentów mówi prawdę? Co o alkomacie online mówią policjanci.

Wirtualny alkomat, alkomat online, tester trzeźwości - jak to działa?
Po mocno zakrapianej imprezie nie jesteś pewien, czy możesz wsiąść za kierownicę? Wiele stron internetowych przekonuje, że wystarczy wypełnić formularz, by sprawdzić, kiedy znów będzie się trzeźwym. "Alkomat online na podstawie ilości spożytego przez Ciebie alkoholu jest w stanie z dokładnym przybliżeniem wskazać ilość promili jaką w ciągu następnych godzin będziesz posiadał w swoim organizmie" - czytamy na stronach oferujących badanie trzeźwości online.

Jak działa alkomat online? Wystarczy wypełnić formularz. Zaznaczamy swoją płeć, podajemy wagę i wzrost. Zaznaczamy, czy piliśmy na pusty czy pełny żołądek, o której godzinie zaczęliśmy pić i ile godzin upłynęło od rozpoczęcia do zakończenia picia.

Alkomat online - co sądzą o nim policjanci?
Czy test trzeźwości, czy - jak nazywają go internauci - kalkulator promili, alkomat online, wirtualny alkomat mówią prawdę? Co o wirtualnym alkomacie sądzą policjanci? Czy można wierzyć w wyniki alkomatów online? - Policyjne alkomaty spełniają rygorystyczne wymogi i mają odpowiednie atesty. Co jakiś czas nasze urządzenia są też kalibrowane, tak by działały jak należy - wyjaśniał nam niedawno nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Dodawał też, że nie powinniśmy polegać na tego typu stronach, tylko na naszym zdrowym rozsądku. Gdy po imprezie musimy wsiąść za kierownicę, powinniśmy po prostu nie pić!

Jak informują policjanci, wszelkie "amatorskie" automaty, kalkulatory promili czy strony, na których wirtualny alkomat pokazuje ilość procentów we krwi, mogą sprawić kierowcom przykrą niespodziankę. Może się bowiem okazać, że wirtualny alkomat czy kalkulator promili pokazuje zły wynik i przy kontroli policyjnej stracimy prawo jazdy.

Test alkomatów, czyli jak być pewnym o swojej trzeźwości za kółkiem

Film: TVN Turbo/x-news

Wirtualne alkomaty online
Oto kilka dostępnych w sieci wirtualnych alkomatów:
Wirtualny Alkomat Amii 4.0
Tester Trzeźwości online
Alkomat wirtualny Aisko v 3.2
Alkomat online
Wirtualny Alkomat kazdypromil.pl
Alkomat online www.ilemogewypic.pl

Alkomat nie wirtualny, a prawdziwy
Komanda Główna Policji zachęca kierowców, by nie wsiadali za kółko, jeśli nie są pewni, czy już są całkiem trzeźwi i by sprawdzali ewentualne promile alkoholu w komisariatach. Warto przed podróżą skorzystać z alkomatu, jeżeli takiego gadżetu nie mamy, możemy podejść do najbliższego komisariatu policji, gdzie powinniśmy mieć możliwość wykonania takiego pomiaru za darmo. Jak pokazał nasz test - nie w każdej policyjnej jednostce da się przebadać alkomatem, ale próbować można (zobacz: Chcesz zbadać trzeźwość? Nie w każdym komisariacie ci pomogą).

Filip Chajzer sprawdza, czy alkomaty są wiarygodne

(film: Dzień Dobry TVN/x-news)

Alkomat w sklepie
Skoro odwiedzanie komisariatów przypomina loterię, to czy kierowcy muszą ryzykować? Funkcjonariusze proponują, byśmy sami kupowali alkomaty. Najlepiej te, które mają atesty. Takie urządzenie to wydatek od 250 zł do 3 tys. zł. W serwisach aukcyjnych można kupić alkomaty już od kilkunastu złotych - ich sprzedawcy często przekonują, że urządzenia te są atestowane. Czy na pewno?

Może zwyczajnie nie pijmy alkoholu, gdy mamy wsiąść za kółko! Wtedy będzie najbezpieczniej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska