Do zdarzenie doszło we wtorek, 23 grudnia, po godz. 19 w Bielawie. - Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta mając blisko 1,4 promila alkoholu w organizmie zasnęła, pozostawiając na parapecie świeczkę, która swoim płomieniem zapaliła zasłonę. Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii - informuje st. asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Okazało się, że nietrzeźwą 22-latkę obudził głośny płacz dziecka. Wtedy kobieta zauważyła ogień i wybiegła z córką na klatkę schodową ,wzywając pomocy. - Ogień jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej ugasili sąsiedzi - informuje policjant i dodaje, że dziecko zostało przewiezione do szpitala, gdzie pozostało na obserwacji. Natomiast 22-latka została zatrzymana.
Policjanci obecnie wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. - Jeśli zgromadzony materiał dowodowy wykaże, że kobieta swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naraziła dziecko na bezpośrednie zagrożenie dla jego życia bądź zdrowia, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?