Nasz Czytelnik zauważył, w miejscu normalnie niewidocznym (znajduje się pod wodą), wylot tajemniczej rury na wysokości posterunku policji w Bronisławowie.
- Nie wydaje mi się, by były to ścieki z toalety, ale nawet wypuszczanie detergentów ze zlewu jest rzeczą karygodną. Szczególnie, gdy robią to stróże prawa - mówi pan Jarosław, żeglarz z Piotrkowa Trybunalskiego.
Zimą posterunek policji jest nieczynny, ale - gdy tylko funkcjonariusze wrócą nad wodę - zapytamy ich o rurę...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?