Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Hiszpanka": Pokaz w rocznicę Powstania Wielkopolskiego, ale nie dla wszystkich

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
Materiały prasowe
Pokaz "Hiszpanki" w 96. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego będzie zamknięty. Film Łukasza Barczyka obejrzymy za to w styczniu, jeszcze przed ogólnopolską premierą.

To już druga rocznica wybuchu Powstania bez okolicznościowego pokazu "Hiszpanki" dla mieszkańców Poznania. Pierwszy, planowany na 27 grudnia ubiegłego roku nie doszedł do skutku, bo prace nad filmem jeszcze trwały. W tym roku seans się wprawdzie odbędzie, ale będzie miał charakter zamknięty. Nie wiadomo, kto za tydzień obejrzy thriller Barczyka w Teatrze Polskim.

Mieszkańcy Wielkopolski będą mogli jednak zobaczyć "Hiszpankę" przed oficjalną premierą, którą zaplanowano na 23 stycznia. Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego i inicjator powstania filmu o zwycięskim zrywie niepodległościowym w 1918 r. przygotował dla widzów z regionu 1200 biletów na pokazy, które w dniach 19-21 stycznia odbędą się w poznańskich Multikinach. Rozlosowane zostaną m.in. wśród czytelników "Głosu Wielkopolskiego".

- Moją ideą było zainteresowanie historią Powstania jak najwięcej ludzi. Uznałem, że film fabularny będzie najskuteczniejszym sposobem, by ten cel osiągnąć - mówi Marek Woźniak.

Film, do którego zdjęcia rozpoczęły się pod koniec 2012 r. opowiada o grupie jasnowidzów i spirytystów, którzy próbują uchronić przyjeżdąjącego do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego przed psychologicznymi manipulacjami pruskiego Dr. Abuse. Prócz stolicy Wielkopolski, zdjęcia kręcono m.in. we Wrocławiu i Warszawie, a produkcja zawiera dodatkowo 450 ujęć z efektami specjalnymi. Budżet "Hiszpanki" wyniósł 24 mln złotych.

- Nie robiliśmy tego filmu na konkretną datę, tylko najlepiej jak potrafiliśmy - mówił Łukasz Barczyk podczas czwartkowej konferencji. Pytany o to, na ile "Hiszpanka" odwzorowuje wydarzenia historyczne, a na ile realizuje jego artystyczną wizję, reżyser stwierdził: "nie zrobiliśmy lekcji historii, lecz film" i określił swoje dzieło jako "historyczny apokryf", którego bohaterów wpleciono w kontekst epoki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski