Opowieści o gotowaniu, nasycone przepisami, wydała już Marta Grycan (Dolnoślązaczka z pochodzenia - z Głogowa), właścicielka cukierni, która często gości w kolorowych pismach donoszących: "Marta przytyła", "Marta schudła".
Książki kucharskie wyszły też spod ręki Jerzego Knappego, którego w serialu TVN "Przepis na życie" grał Borys Szyc ("Zapraszam do stołu"), gwiazdy kina - Sophii Loren ("W kuchni z miłością. Najlepsze włoskie przepisy Sophii Loren"), prezentera pogody Jarosława Kreta ("Podróże kulinarne z Jarkiem Kretem"), tancerza i jurora "Tańca z gwiazdami" - Piotra Galińskiego ("Taniec z garami. Kuchnia na moją nutę"). Zbiory przepisów, okraszone pięknymi zdjęciami, wydały także: trenerka fitness Ewa Chodakowska ("Przepis na życie"), aktorki: Agnieszka Perepeczko ("Śniadanie w łóżku") i Monika Mrozowska ("Przemytnicy marchewki, groszku, soczewicy").
Ba. Nawet pan Disney nie próżnuje i dla nastolatek wydał książkę kucharską, w której swoimi radami, jak zrobić coś dobrego do jedzenia, dzieli się z fankami gwiazda serialu "Violetta".
Teraz czekam, aż za gotowanie i wydawanie książek kucharskich zabiorą się politycy - wszak są popularni, znani z TV i ich twarze, tak jak przyciągają wyborców, być może by też przyciągnęły czytelników - fanów gotowania (pierwsze kulinarne przymiarki poczynili Paweł Kowal z Polski Razem Jarosława Gowina, który w ukraińskiej TV prowadził program kulinarny i była działaczka Samoobrony - Renata Beger - która w TV Pilska przez kilka miesięcy pichciła na ekranie).
Ja proponuję, żeby na początek nasi dolnośląscy politycy, ponad podziałami partyjnymi, wydali wspólną książkę kucharską.
I tak Jacek Protasiewicz z Platformy Obywatelskiej mógłby zaserwować jakieś odlotowe danie z kuchni niemieckiej - na przykład pieczone frankfurterki z odrobiną nuty jakiegoś dobrego alkoholu, tak dla smaku (góra dwie lampki wina na jedną porcję kiełbasek). Paweł Kukiz z Bezpartyjnych samorządowców mógłby dorzucić swoją bałkańską wariację na temat PIERSI (mogą być z kurczaka, indyka lub kaczki), a Dawid Jackiewicz coś z kuchni hiszpańskiej - paellę, gazpacho lub zapiekankę z chorizo... ważne, żeby danie było tak dobrze doprawione, że aż nogi same poniosą do wygibasów i poczujemy się jak w Madrycie.
Jak państwo widzą - pole do popisu jest duże. Rafał Dutkiewicz może zaproponować przepis na "kremówki kardynalskie", Barbara Zdrojewska dołoży jakiś przepis, np. z rodzinnej Legnicy ("pierogi ruskie"), a wszystko może być zaserwowane na cudnej bolesławieckiej zastawie w pieczątki, o którą zadba marszałek Cezary Przybylski. I wreszcie politycy zaczną mówić jednym głosem - przynajmniej w kuchni...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
