Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Stadion Olimpijski nie zostanie wyremontowany do końca?

Wojciech Koerber
Projekt to jedno, a wykonanie - to drugie. Jak będzie w tym przypadku?
Projekt to jedno, a wykonanie - to drugie. Jak będzie w tym przypadku?
Wygląda na to, że do igrzysk World Games 2017 obiekt nie zostanie przebudowany kompleksowo. Trybuny, zadaszenie, a nawet oświetlenie mają się od siebie w poszczególnych miejscach różnić.

Im bliżej przebudowy Skansenu Olimpijskiego, tym więcej wątpliwości staramy się rozwiewać. Stąd m.in. telefon do kierownika projektu, Waldemara Raka z Wrocławskich Inwestycji.

- Jeśli chodzi o planowaną pojemność stadionu, to nie zmienia się nic. Cały czas wiadomo, że miejsc ma być nie mniej niż 11 tysięcy, natomiast powinno się zmieścić 15 tysięcy widzów – mówi nam Waldemar Rak. Czy to oznacza, że pojawią się także miejsca stojące? - Tak, są w projekcie. Gdy mówię, że ma być nie mniej niż 11 tysięcy miejsc, to na myśli mam miejsca siedzące – precyzuje W. Rak.

Sprawa jest niezwykle ważna, bo obiekt o pojemności 11 tysięcy zapomnieć może o organizacji imprez typu Grand Prix. Cztery tysiące więcej znaczącej różnicy nie czynią, ale to jednak cztery tysiące więcej.

Nowe jupitery? - Na części obiektu zostaną zamontowane w zadaszeniu, a na części staną maszty – tłumaczy Waldemar Rak, co zwraca naszą uwagę. Sugeruje bowiem, że obiekt miałby się swoimi segmentami różnić. I tak najwyraźniej będzie, bo, póki co, część trybun od strony wieży ma tylko zostać zrewitalizowana. I nie zostanie zadaszona, jak część z trybuną główną.

- Elementy trybun od strony wieży zostaną uszczelnione i poprawione. Pojawią się nowe siedziska, nowe toalety, odświeżona zostanie elewacja – dodaje kierownik projektu.

Zatem reasumując – wedle naszych informacji do igrzysk World Games 2017 nowe zadaszenie pojawi się tylko na części z trybuną główną, idącej pod nóż na początek. I tu pojawi się oświetlenie w dachu. Przeciwległa część stadionu, z wieżą, zostanie tylko zrewitalizowana. I tam staną maszty. Czy to słuszna koncepcja?

- Pan wybaczy, ale ja nie wydaję opinii, czy coś jest dobre, czy złe. Ja tylko realizuję wytyczne – unika wygłaszania osobistych odczuć Waldemar Rak. My takie prawo mamy. Pytanie więc, czy jest sens wydawać pieniądze na kolejny drobny lifting i czy nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto? A może - skoro na dziś funduszy brakuje – spróbować jednak najpierw zadaszyć jednolicie obiekt i jednolicie go oświetlić? Kosztem m.in. łatania dziur na trybunach od strony wieży. Można się nimi zająć za czas jakiś. Bo montowanie nowych siedzisk na starej trybunie to – według nas - średnio rozwojowy pomysł. Lepiej później, ale porządnie.

Pamiętajmy, by choć raz stworzyć Wrocław dla wrocławian, bo igrzyska sportów nieolimpijskich potrwają na obiekcie, dosłownie, kilka dni. A obiekt ma nam później służyć latami. Nam! By nie przynosił strat, musi też oferować powierzchnie komercyjne pod wynajem. Miejsce jest wyśmienite i przepiękne, do tego pachnące historią. Jeszcze na nic nie jest za późno. A na pewno nie na burzę mózgów.

* Przypomnijmy, że w sezonie 2015 żużlowcy Betardu Sparty muszą rozegrać wszystkie domowe mecze do końca czerwca, by na rok oddać obiekt budowlańcom. Dlatego też sezon 2016 rozpoczną wrocławianie od serii spotkań wyjazdowych. Gdy chodzi o najbliższy sezon, wiadomo już, że ekipa Piotra Barona nie będzie jednak musiała rozgrywać pierwszych siedmiu spotkań u siebie. Mianowicie 10. kolejkę Enea Ekstraligi zaplanowano na 28 czerwca, zatem ta seria domowych meczów będzie przeplatana pojedynczymi potyczkami wyjazdowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska