Przy pl. Wolności 7a, w budynku będącym fragmentem nieistniejącego już, najmłodszego skrzydła Pałacu Królewskiego, powstaje Muzeum Teatru – oddział Muzeum Miejskiego Wrocławia. Przed wojną było tu muzeum, w którym prezentowano m.in. instrumenty muzyczne, wyroby złotnicze i cynowe, pamiątki po znanych wrocławskich poetach (Eichendorffie, Holteiu, Freytagu), sztukę secesyjną, pracownie archeologiczne. Po wojnie w budynku były m.in. magazyny Muzeum Archeologicznego.
– Przed wejściem (zostanie ono umieszczone od strony Opery Wrocławskiej) stanie odlew z brązu głowy Orfeusza – Orfeusza z ptakami we włosach autorstwa Theodora von Gosena – tłumaczy Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego. Teraz budynek jest remontowany, przebudowa ma się skończyć w III kwartale przyszłego roku, a Muzeum zostanie otwarte w I kwartale 2016 roku. Atelier Stefana Arczyńskiego, który dokumentował pracę Henryka Tomaszewskiego, twórcy Pantomimy Wrocławskiej, znajdzie się na parterze. Na pierwszym piętrze będą m.in.: mieszkanie Henryka Tomaszewskiego z osobistymi rzeczami należącymi do nieżyjącego mistrza, wielkiego mima i reżysera, gabinet prof. Janusza Deglera.
– Będzie można posłuchać rozmowy panów Tomaszewskiego i Różewicza o lalkach, zabawkach i sztuce – uśmiecha się Maciej Łagiewski. Na drugim piętrze zostaną zorganizowane sale wystaw czasowych.
W Muzeum będzie można oglądać przedstawienia Tomaszewskiego z telewizyjnych archiwów. – Spod ręki Henryka Tomaszewskiego wyszło ich aż 24 – mówi prof. Janusz Degler.
Prof. Degler, który podaruje Muzeum swoje bogate teatralia: ok. 3,5 tys. tomów (to m.in. programy przedstawień, druki ulotne, prace magisterskie), kolekcję 80 oper śpiewanych przez sławnych artystów, zachęca Dolnoślązaków do przekazywania teatralnych pamiątek na ekspozycję. – Nie mogę zdradzić szczegółów, podczas otwarcia Muzeum na pewno zostaną pokazane cymelia – uśmiecha się prof. Janusz Degler.
– Tomy pana profesora, razem ze zbiorami biblioteki Muzeum Miejskiego dotyczącymi teatru i zbiorem Henryka Tomaszewskiego, stworzą największy księgozbiór teatralny na Dolnym Śląsku – mówi Małgorzata Bruder, kustosz, która zostanie kierownikiem Muzeum Teatru. I co ważne, książki będzie można czytać – tylko na miejscu, nie będą wypożyczane.
Oczywiście, mnóstwo przedmiotów to pamiątki poświęcone Pantomimie Wrocławskiej i jej twórcy – Henrykowi Tomaszewskiemu, ale nie tylko. – Nie jest łatwo pokazać dzieje teatru na Dolnym Śląsku – zauważa prof. Janusz Degler i dodaje, że przecież pierwszym powojennym przedstawieniem była fredrowska Zemsta, którą Teatr Miejski w Jeleniej Górze wystawił już 23 lipca 1945, inaugurując swoją działalność. Warto też przypomnieć Halkę Stanisława Moniuszki, którą Wrocław inaugurował działalność polskiej sceny operowej 8 września 1945 roku. – Marzą nam się cykliczne spotkania poświęcone operze w gabinecie pana profesora Deglera – dodaje Małgorzata Bruder.
Ciekawi, jak się pracuje w teatrze, będą mogli odwiedzić pracownię dykcji. Mirosław Oczkoś, kiedyś aktor Wrocławskiego Teatru Współczesnego, obiecał, że poprowadzi dla chętnych warsztaty z dykcji. Katarzyna Krajewit, inspicjentka we Współczesnym, zaprezentuje pulpit inspicjenta.
Inwestycja ma kosztować 4 mln 85 tys. zł – za przebudowę i modernizację budynku zapłaci Wrocław. Autorem koncepcji przebudowy jest Pracownia Projektowa Myczkowski. Wyposażenie Muzeum Teatru to kolejny wydatek, szacowany na ok. 2 mln zł – Muzeum Miejskie będzie starać się o pieniądze z funduszy europejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
