Do 5 lat więzienia grozi zatrzymanemu w czwartek wieczorem 18-letniemu gdańszczaninowi, którego prokuratorzy podejrzewają o dwa z serii podpaleń, do jakich doszło w Gdańsku w ostatnich miesiącach.
Według śledczych, to 18-latek miał pod koniec listopada podłożyć ogień pod samochody na Oruni Górnej i - odległym o kilka kilometrów - Ujeścisku. Wskutek pożarów zniszczone zostały wtedy łącznie 4 pojazdy.
Czytaj więcej: Podpalenia samochodów w Gdańsku. Pożary aut na Oruni Górnej i Ujeścisku [ZDJĘCIA, WIDEO]
W weekend podejrzany został przesłuchany przez prokuratora, który zdecydował się postawić mu zarzut zniszczenia mienia.
- Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, o których treści nie mogę powiedzieć, ponieważ najpierw musimy podawane przez niego okoliczności zweryfikować. To od tego zależy, jak się potoczy dalsza część postępowania - zaznacza prok. Renata Klonowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku powiedziała nam w piątek, że podpalane przez 18-latka pojazdy nie były wybierane w przypadkowy sposób.
Czytaj więcej na ten temat: Podpalenie aut na Jeleniogórskiej i Uranowej w Gdańsku. Zatrzymano podejrzanego 18-latka [WIDEO]
Oprócz sprawdzania prawdziwości zeznań mężczyzny śledczy chcą sprawdzić, czy jest on w stanie odpowiedzieć karnie za czyny, o które jest podejrzewany.
- Na pewno będziemy powoływać biegłych lekarzy psychiatrów. Już sam kontakt z 18-latkiem w ocenie prokuratora daje podstawy do poważnych wątpliwości dotyczących jego poczytalności, zresztą podobnie jak charakter czynu - mówi prok. Renata Klonowska.
Prokuratorzy sprawdzają, czy młody mężczyzna miał jakiś związek z innymi podpaleniami samochodów, do jakich dochodziło w Gdańsku tej jesieni. W piątek wszystkie śledztwa dotyczące pożarów samochodów przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
[email protected]
Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 15.12.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?