Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoko w Alpach, jest kawałek Wrocławia

Maciej Łagiewski
Wrocławski Szałas w Austrii nadal przyjmuje turystów
Wrocławski Szałas w Austrii nadal przyjmuje turystów www.dav-sektion-breslau.de
Alpy, najwyższe górskie pasmo Europy, od XIX wieku przyciągały setki turystów podziwiających wspaniale widoki i coraz odważniej zdobywających alpejskie szczyty. Wśród nich było spore grono wrocławian.

Mieszkańcy Dolnego Śląska w poszukiwaniu wypoczynku najchętniej jeździli w Góry Sowie, Izerskie i oczywiście w Karkonosze. Jednak te stosunkowo niewysokie pasma dla doświadczonych górołazów szybko stały się zbyt prostym wyzwaniem. Dla nich kolejny cel był oczywisty – zdobyć Alpy! W 1877 roku profesorowie Uniwersytetu Wrocławskiego: fizyk Friedrich Ernst Dorn oraz geograf Joseph Partsch wyruszyli na podbój Weisskugel, najwyższego szczytu na obecnej granicy austriacko-włoskiej.

Najprawdopodobniej podczas tej wyprawy narodził się pomysł założenia we Wrocławiu oddziału Niemiecko-Austriackiego Towarzystwa Alpejskiego, od kilku lat zrzeszającego alpinistów i dbającego o poprawę bezpieczeństwa oraz rozwój infrastruktury turystycznej w górach. Członkowie założyciele zamieścili w lokalnych gazetach ogłoszenia zapraszające miłośników gór na spotkanie inauguracyjne wrocławskiej sekcji, zaplanowane na 30 listopada 1877 roku. Niemal natychmiast do towarzystwa przystąpiło około 40 osób, głównie reprezentujących wrocławskie środowisko akademickie. Poza wysokogórskimi wyprawami, interesowały ich alpejskie badania struktury geologicznej, fauny oraz flory.

Ponieważ wyprawy w Alpy były kosztowne, członkowie towarzystwa eksplorowali także śląskie masywy górskie. Kilka lat po zainaugurowaniu dzielności profesorowie Joseph Partsch i prawnik Hermann Seuffert podjęli starania o budowę w Alpach schroniska należącego do wrocławskiego oddziału. Dzięki pomocy słynnego alpinisty Franza Senna i praskiego kupca Johanna Stüdla udało im się w 1882 roku postawić górską chatę służącą jako miejsce krótkotrwałego odpoczynku dla strudzonych górską wędrówką turystów. Schronisko architektonicznie nie było imponujące i wyglądem przypominało raczej drewnianą bacówkę niż budynek, który miałby się oprzeć ekstremalnej pogodzie i lawinom śnieżnym. Mimo to stanowiło powód do dumy. Do dziś uważane jest za jedno z najlepiej usytuowanych schronisk alpejskich na terenie Austrii. Leży na wysokości 2844 m n.p.m., u podnóża Wildspitze (drugi co do wysokości szczyt w Austrii po Großglockner) w Alpach Ötztalskich. Inne odziały Towarzystwa Alpejskiego także miały swoje górskie siedziby, tradycyjnie nadawano im nazwy na cześć miast, w których znajdowała się dana sekcja.

Nie inaczej mogło być w przypadku wrocławskiego schroniska. Otrzymało ono nazwę Breslauer Hütte (Wrocławski Szałas). Mimo surowych warunków szybko zyskiwało na popularności, a coraz większy napływ wędrowców wymusił w 1892 roku powiększenie chaty oraz wytyczenie prowadzącej do niej trasy. Kilka lat później dobudowano nowe pomieszczenia, w tym kaplicę. Ostatnie zebranie wrocławskiej sekcji Niemiecko-Austriackiego Towarzystwa Alpejskiego odbyło się w kwietniu 1944 roku na Uniwersytecie Wrocławskim. Po wojnie zostało reaktywowane i obecnie ma swoją siedzibę w Stuttgarcie, gdzie zrzesza prawie 1000 członków. Ocalał również Wrocławski Szałas, który po wielu rozbudowanych i modernizacjach nadal przyjmuje turystów i jest jednym z najpopularniejszych schronisk górskich na terenie Austrii. Polacy, którzy mieli okazję w nim nocować, niezmiennie zaskoczeni są wiszącym do dziś na ścianie herbem Wrocławia oraz mapą Śląska.

Autor jest dyrektorem Muzeum Miejskiego Wrocławia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska