Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto, jak powstaje wrocławska murawa

Marcin Rybak
Infografika: Maciej Dudzik
Trawa, po której biegać będą piłkarze na wrocławskim stadionie, już rośnie. Jeszcze nie wiemy do końca gdzie, ale gdzieś na pewno. Bo trawę na piłkarskie boisko bierze się z tak zwanych farm darniowych. Niedługo dowiemy się, z której farmy pochodzić będzie murawa naszej areny na Pilczycach.

Wydawałoby się, że to proste. Bierze się kawałek równego pola, sieje, stawia parę krzesełek i mamy stadion. Guzik prawda. Stadion to skomplikowana konstrukcja. A trawa - murawa, fachowo rzecz biorąc - jest w nim najpoważniejsza. Musi mieć odpowiedni kolor, wysokość, szerokość liści (fachowo blaszek liściowych). Ma rosnąć równomiernie na całym boisku. Tak, by nie wystawały placki gołej ziemi spomiędzy kępek nierówno przystrzyżonej trawy.

- Trawnik sportowy powinien być mocny, gęsty, trwały, wyrównany, o odpowiedniej fakturze, strukturze, koloru ciemnej, szmaragdowej zieleni - tłumaczy dr hab. inż. Karol Wolski, profesor nadzwyczajny wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego. Jest ekspertem spółki Wrocław 2012.
Owa szmaragdowa zieleń - wyjaśnia profesor - jest najlepiej postrzegana przez piłkarzy, kibiców, a przede wszystkim kamery. Inny odcień zielonego w telewizji może wyglądać brzydko.

Skąd wziąć taką zieleń? Ano, dobrać trzeba odpowiednie gatunki traw. Według profesora Wolskiego najlepsza będzie mieszanka dwóch gatunków: wiechliny łąkowej i życicy trwałej.

Takiej właśnie murawy szukać będą nasi eksperci na farmie darniowej. Gdzie ta farma? Pisaliśmy już, że kontrakt na budowę wrocławskiej murawy podpisać może jedna z trzech znanych w Europie firm: z Austrii, Niemiec lub Holandii. Każda z nich ma taką farmę.

Zanim jednak murawa przyjedzie z farmy do Wrocławia, czeka nas mnóstwo pracy.
Cała konstrukcja zielonego boiska zaczyna się nawet 1,5 metra pod powierzchnią. Od 60 do 90 centymetrów zajmuje warstwa ziemi, w której ułożone są rurki odprowadzające poza murawę nadmiar wody. To tzw. drenaż.

Wyżej mamy dwie warstwy żwiru pomieszanego z piaskiem. Później jest tzw. warstwa odsączająca górna, z piasku. W nią wbudowana jest instalacja ogrzewająca murawę. Wyżej, na grubości 12 do 15 cm, jest warstwa wegetacyjna. Czyli podłoże z piasku, ziemi ogrodniczej i torfu. To od niej w znacznej mierze zależy jakość murawy. Kiedy już to wszystko jest gotowe, możemy przywozić murawę. Na farmie wycina się trawę wraz z podłożem (na głębokość od 2,5 do 4 cm), zwija w rolki, ładuje na samochody chłodnie. Najdalej po 36 godzinach rolki z trawą muszą już być rozłożone na stadionie.

Zobacz również:
* Fotoblog z budowy stadionu
* Historia koszykarskiej Gwardii Wrocław

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska