Dziś rano wielu pieszych przemieszczających się w rejonie ul. Krupniczej i Podwala było mocno zaskoczonych. Od Podwala nie mogli dostać się na otwarty dotychczas chodnik wzdłuż ulicy Krupniczej. Drogowcy wytyczyli dla pieszych przejście po gotowym już torowisku wzdłuż Krupniczej. Na razie nie jest ono zbyt dobrze oznakowane, bo część osób decyduje się na nadkładanie drogi przez Podwale i kładkę nad fosą sądząc, że ulicę po prostu zamknięto dla wszystkich.
W ciągu ostatnich dni robotnicy zdecydowanie przyspieszyli na Krupniczej. Jest szansa, że uda im się dotrzymać obiecywanego ostatnio terminy - czyli oddania drogi przed Wigilią. Przypomnijmy jednak, że to tylko deklaracja prezesa firmy Pro-Tra Building. Urzędnicy Wrocławskich Inwestycji oficjalnie mówią o terminie do końca grudnia - bo tak jest zapisane w umowie. Przyznają, że będzie dobrze, jeśli budowlańcom uda się wyprzedzić ten termin. Na Krupniczej trwa już część odbiorów technicznych.
Przypomnijmy, że inwestor i wykonawca początkowo snuli marzenia, że Krupniczą uda oddać się do lipca, później mówiło się o październiku. Wcześniejsze terminy okazały się jednak nierealne. Na przeszkodzie stanęły liczne znaleziska pod ulicą, np. sieci podziemne, których nie było na żadnych planach, albo historyczny mur, który trzeba było zabezpieczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?