Na stoku Dzikowca (836 m n.p.m.) w gminie Boguszów-Gorce koło Wałbrzycha rozpoczęto budowę wyciągu kanapowego. W miejscu, gdzie ponad ćwierć wieku temu działał narciarski wyciąg orczykowy. Mimo to rozpoczęcie budowy nie było proste. Wszystko przez interwencję ekologów.
- Z inwestycją mogliśmy wystartować już dwa lata temu. Zarzucono nam jednak, że w dokumentacji nie ma stosownej opinii o wpływie wyciągu na tutejszą faunę - opowiada Marian Nogaś, burmistrz Boguszowa-Gorców. - Procedurę związaną z otrzymaniem pozwolenia na budowę musieliśmy przeprowadzać aż dwa razy.
Po dołączeniu do dokumentacji pozytywnej opinii wojewódzkiego konserwatora przyrody, nie było już przeszkód z rozpoczęciem inwestycji. Nakazano jednak wykonanie kilku prac.
W trakcie budowy kilka gatunków rzadkich roślin występujących w pobliżu stoku narciarskiego osłonięto specjalnymi siatkami ochronnymi. Gospodarze wzniesienia zostali również zobligowani do regularnego koszenia trawy na stoku.
Zgodnie z planem, w połowie stycznia przyszłego roku, wyciąg powinien być oddany do użytku. Na Dzikowcu będzie punkt widokowy. Natomiast sam szczyt będzie centrum sportów narciarskich, paralotniarstwa i kolarstwa górskiego.
Interwencja ekologów doprowadziła tam do prawie dwuletniego opóźnienia budowy wyciągu. Natomiast w Mieroszowie, gminie położonej z drugiej strony Dzikowca, skutecznie zablokowała budowę jezdni. Władze chcą wybudować ją w miejscu istniejącej drogi żwirowej między Unisławem Śl. i Sokołowskiem.
Członkowie Polskiego Klubu Ekologicznego stwierdzili, że nowa trasa przetnie teren, na którym występują rzadkie gatunki zwierząt. Jeden z najważniejszych to niepylak mnemozyna, motyl, którego jedyne w Polsce stanowisko jest w miejscu, gdzie ma przebiegać droga.
Władze przekonują jednak, że droga to konieczność. Istniejąca przebiega pod niskim wiaduktem kolejowym. Nie mieści się pod nim większość ciężarówek, w tym pojazd z drabiną wałbrzyskich strażaków.
- Złożyliśmy zażalenie do Ministerstwa Ochrony Środowiska, które przyznało nam rację - mówi Andrzej Laszkiewicz, burmistrz Mieroszowa. - Minister nakazał wojewodzie przygotowanie nowej ekspertyzy. Mam nadzieję, że tym razem budowa nie zostanie już oprotestowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?