Waldemar Bednarz, kandydat SLD wyborach prezydenta Wrocławia poparł przed drugą turą Mirosławę Stachowiak-Różecką. - Po spotkaniu, jakie odbyłem z panią Mirosławą Stachowiak-Różecką zdecydowałem, że zagłosuję na nią w II rundzie wyborów na prezydenta Wrocławia. Pani Różecka zagwarantowała mi, że jako nowy prezydent Wrocławia będzie realizować program, który w kwestiach kluczowych dla Wrocławia i mieszkańców jest zbieżny z moim programem wyborczym i, co najważniejsze, jest korzystny dla naszego miasta - informuje Waldemar Bednarz.
ZOBACZ KONIECZNIE: Kandydaci na prezydenta przed kamerą Gazety Wrocławskiej. Kogo wybierzecie? [FILMY]
Dodaje, że w interesie wrocławian jest zachowanie równowagi oraz kontroli w sprawowaniu władzy. - Wrocławiowi potrzebna jest równowaga sił pomiędzy prezydentem a radą miejską, która przez kilka ostatnich lat była wykorzystywana przez Rafała Dutkiewicza jako bezwolna maszynka do głosowania. To zapewni także dialog i kontrolę w pełnieniu funkcji prezydenta - dodaje Waldemar Bednarz.
Podobnie postąpił Robert Maurer. - Jako były kandydat Kongresu Nowej Prawicy na prezydenta Wrocławia, zwracam się do członków i sympatyków KNP, naszych kandydatów i mieszkańców Wrocławia kierując prośbę o zagłosowanie w II turze wyborów prezydenckich Wrocławia na kandydaturę Mirosławy Stachowiak-Różeckiej dla dobra wspólnej sprawy - apeluje Maurer. - Dla naszego środowiska udzielenie poparcia w wyborach osobie będącej działaczem PiS jest bardzo trudne ze względów ideowych. Jednak uwarunkowania natury ponadpartyjnej, tj. dobro Wrocławia i jego mieszkańców, każą szukać sprzymierzeńców przeciwko toksycznie działającemu obecnemu prezydentowi Dutkiewiczowi i zintegrowanej z nim Platformie Obywatelskiej. Realnie, jedyną kontrpropozycją jest w tej sytuacji kandydatka PiS-u - dodaje Robert Maurer.
Robert Bogusławski, kandydat Solidarności Walczącej również popiera Mirosławę Stachowiak-Różecką. - Rafał Dutkiewicz dostał od nas czerwoną kartkę, musi wygrać ktoś inny - mówi Bogusławski.
WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 - CZYTAJ WIĘCEJ
Tomasz Owczarek, najmłodszy kandydat na prezydenta Wrocławia, oficjalnie nikogo nie poprze. - Swój świadomy i ostateczny wybór podejmę dopiero w najbliższą niedzielę, natomiast niezależnie od wyników będę aktywnie uczestniczył w opiniowaniu działań nowych władz Wrocławia oraz rozliczał je z realizacji swoich przedwyborczych obietnic - komentuje kandydat Wrocławskiej Inicjatywy Obywatelskiej. - Ostatecznie to każdy obywatel indywidualnie powinien zdecydować i przyjąć na siebie odpowiedzialność za swój świadomy wybór. Wszelkie praktyki przekazywania głosów przeczą idei obywatelskości, oddolności i demokracji, które wyznaję. Podkreślam więc tylko jedno - obywatele decydują: idźmy na wybory, odpowiedzialnie decydujmy o losach naszego miasta - dodaje Owczarek.
Sztab Konrada Rychlewskiego z Lewicy Wrocławskiej przekazał, że ich kandydat oficjalnie nikogo nie poprze, ale będzie namawiał do uczestnictwa w wyborach.
Robert Winnicki z Nowej Prawicy również nie poprze publicznie żadnego z kandydatów.
Emil Antoniszyn z PSL nie wybrał jeszcze, na kogo zagłosuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?