Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strykowska zostanie przebudowana w skandynawskim stylu

Agnieszka Magnuszewska
Dariusz Gdesz / Polskapresse
Zarząd Dróg i Transportu przymierza się do przebudowy ul. Strykowskiej od Wycieczkowej do granic Łodzi. W grudniu ogłasza przetarg.

Drogowcy zdecydowali się na przebudowę ul. Strykowskiej w stylu, jaki jest popularny w Szwecji. Docelowo ma mieć ona jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu (po jednym w każdym kierunku) plus naprzemienny pas. To znaczy, że szerokość jezdni będzie od jednego do dwóch pasów w jedną stronę. Z zasady ma to umożliwić kierowcom bezpieczne wyprzedzanie i większą swobodę ruchu, co na zakorkowanej Strykowskiej jest sporym problemem.

W Skandynawii dodatkowo pasy ruchu w różnych kierunkach oddzielone są słupkami i barierkami. Zwiększa to bezpieczeństwo, bo kierowcy wyprzedzają tylko na naprzemiennym pasie.

- Jeszcze w grudniu ogłosimy przetarg na projekt przebudowy ul. Strykowskiej. Oprócz zmiany parametrów drogi planowana jest też poprawa bezpieczeństwa w obrębie skrzyżowań. Ma to nastąpić poprzez budowę dodatkowych prawo- i lewoskrętów- zaznacza Piotr Grabowski z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu. - Oświetlone też mają zostać przejścia dla pieszych.

Poza tym modernizacja Strykowskiej zakłada budowę chodników po obu stronach jezdni oraz drogi rowerowe.

Kiedy łodzianie będą mogli korzystać z drogi w skandynawskim stylu i cieszyć się spadkiem liczby wypadków, jak miało to miejsce w Szwecji?

- Przebudowa Strykowskiej mogłaby się rozpocząć w przyszłym roku - mówi Piotr Grabowski.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki