Przypomnijmy. Od poniedziałku wrocławscy kierowcy poruszający się ul. Graniczną i autostradową obwodnicą Wrocławia utknęli w potężnych korkach. To efekt zmian, a precyzyjniej - zamknięcia jednego pasa w rejonie ronda na ulicy Granicznej. Miało to poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu, bo na rondzie często dochodziło do wypadków. Zmiany na drogowcach wymogła policja.
CZYTAJ TEŻ: Wielkie korki na Granicznej. Urzędnicy: To dla bezpieczeństwa
Po tym, jak skrzyżowanie zaczęło się bardzo korkować, sprawą zajęli się urzędnicy miejscy i wicemarszałek województwa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznała się do błędu i obiecała usunąć oznakowanie z jezdni. Jak widać, słowa dotrzymali. Wciąż nie wiadomo jednak, jakie rozwiązanie zostanie wprowadzone w tym miejscu na stałe, by poprawić bezpieczeństwo. Najprawdopodobniej zastosowane w tym miejscu będzie tzw. rondo turbinowe – czyli takie, gdzie kierunki jazdy aut jadących pasem wewnętrznym i zewnętrznym nie przecinają się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?