– Był osobą podejrzewaną o drobne ale uciążliwe kradzieże, kołpaków i dekielków z samochodów – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Tym razem jego działalność znajdzie swój finał w sądzie.
Skradzione przedmioty wróciły do swojego właściciela, a 18-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?