Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: PKP remontują tory i zamykają linie

Tomasz Targański
- Nie wykluczamy, że część linii kolejowych trzeba będzie zamknąć - powiedział Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych, na konferencji prasowej poświęconej stanowi kolei na Dolnym Śląsku.

Finansowym problemom w utrzymaniu linii poświęcona była lwia część jego wystąpienia. PLK na utrzymanie infrastruktury na terenie naszego województwa przeznaczą w tym roku 43 mln zł (o cztery mln więcej niż przed rokiem). - To kropla w morzu naszych potrzeb. Szacujemy, że kwota ta zaspokaja około 20 proc. naszych potrzeb - przekonywał.

Najwięcej uwagi poświęcił przyszłość tych linii, którym grozi zamknięcie. Są to z reguły najbardziej zniszczone i od dawna nieremontowane odcinki (patrz ramka). Prędkość pociągów spada tam poniżej 30 km/h, natomiast minimalna prędkość dla przewozów regionalnych to 60 km/h. Takich połączeń (zagrożonych zamknięciem) jest w naszym województwie kilka. - Chciałbym uspokoić naszych pasażerów. Nie zamierzamy zamykać danej linii z dnia na dzień. Ewentualne zmiany w rozkładzie jazdy będą możliwe w nowym roku kalendarzowym - uspokajał Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PLK.

Prezes PKP wyliczał, że remont jednego kilometra linii kosztuje dwa mln zł. Podkreślał więc rolę finansowania i potrzebę większego zaangażowania samorządów w renowację przestarzałych linii. Zdaniem kolejarzy, sposobem na wyjście z impasu jest m.in. przekazanie niektórych linii władzom samorządowym. Tak stało się kilka lat temu z połączeniem Wrocław - Psie Pole - Trzebnica. Dziś jest to nowoczesna linia, którą obsługują szynobusy.

Perspektywa zbliżającego się Euro 2012 oznacza dodatkową pracę dla PKP. Szafrański zapowiedział, że na czas trwania turnieju roboty modernizacyjne zostaną przerwane, aby dodatkowo nie spowalniać pracy kolei. Czas podróży z Wrocławia do Warszawy ma się zaś skrócić do 4,5 godziny.
Ogólny stan połączeń kolejowych i czasu podróży prezes PKP PLK ocenił na czwórkę (w sześciostopniowej skali).

Linie zagrożone zamknięciem w 2012 roku

Wśród połączeń, które są zagrożone zamknięciem, Zbigniew Szafrański wymienił: linię z Legnicy do Żagania (głównie ze względu na małe przychody z biletów i zły stan techniczny). Od przyszłego roku pociągi mogą przestać kursować między Legnicą a Rudną, Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim, Lubaniem Śląskim a Węglińcem, Kłodzkiem a Kudową, Kudową a Stroniem Śląskim (jest już częściowo wyłączona z ruchu), Grabownem a Miliczem (najpewniej zostanie przeznaczona tylko do ruchu towarowego). Odcinek między Wałbrzychem a Jelenią Górą także ma się źle, ale ze względu na dużą liczbę pasażerów nie zostanie wyłączony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska