Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Michalak chwali się poparciem prezydenta Lubina. Obaj startują w wyborach... jako konkurenci!

Malwina Gadawa
Paweł Kukiz i Robert Raczyński są za tym, żeby samorządy były wolne od polityki. Raczyński jest na ulotce kandydata z list PO
Paweł Kukiz i Robert Raczyński są za tym, żeby samorządy były wolne od polityki. Raczyński jest na ulotce kandydata z list PO fot. Paweł Relikowski
Dwóch kandydatów walczy o mandat radnego z tego samego okręgu. Prezydent Lubina, Robert Raczyński oraz wicemarszałek Jerzy Michalak. Na ulotce jeden popiera drugiego. Niemożliwe? Nic bardziej mylnego.

Wicemarszałek Jerzy Michalak, który startuje do sejmiku z listy Platformy Obywatelskiej, z okręgu dawnego województwa legnickiego, rozdaje ulotki, które go promują. Polityk chwali się także poparciem innych osób. Najciekawsze jest to, że wśród nich znalazł się prezydent Lubina, Robert Raczyński.

- Dzięki wsparciu wicemarszałka Michalaka udało się zakończyć spór z urzędem marszałkowskim i doprowadzić do podjęcia uchwały w sprawie przejęcia obwodnicy Lubina przez władze województwa oraz zwrotu kosztów budowy - to zdanie Raczyńskiego, które ukazało się obok jego zdjęcia, pod hasłem "Popierają Jerzego Michalaka".

Obecność prezydenta na ulotce może dziwić, bo Michalak to kontrkandydat Roberta Raczyńskiego, który również startuje do sejmiku z tego samego okręgu, tylko z innego komitetu - Bezpartyjni Samorządowcy. Raczyński jest liderem samorządowców, którym nie podobał się mariaż Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia z Platformą Obywatelską. Teraz wygląda na to, że sam popiera kandydata z listy Platformy.

Zapytaliśmy na początku w sztabie Bezpartyjnych Samorządowców, dlaczego Raczyński popiera swojego konkurenta. Na początku ze sztabu nie otrzymaliśmy jednoznacznego komunikatu. Damian Stawikowski powiedział, że prezydent "prawdopodobnie popiera Michalaka". Później jednak komitet stwierdził, że to "lekkie nadużycie" wizerunku prezydenta, lecz Raczyński nie pójdzie z tym do sądu.

Po jakimś czasie sam prezydent tłumaczył sytuację: - Stwierdzenie, że popieram Jerzego Michalaka, jest kłamstwem i nadużyciem - mówił Robert Raczyński. Przyznał jednak, że zgodził się na użycie w ulotce swojego zdjęcia i podpisanie się pod wcześniej przytoczonym cytatem, bo faktycznie Jerzy Michalak pomógł w rozwiązaniu sprawy.

Sztab Bezpartyjnych Samorządowców zapowiada, że zwróci się do Jerzego Michalaka o zaprzestanie roznoszenia tych ulotek. Sam Michalak problemu nie widzi i nie ma zamiaru pozbyć się materiałów wyborczych. Mówi, że stawianie sprawy w ten sposób to "błąd w rozumowaniu".

- Być może trochę niefortunne jest to, że zdjęcie prezydenta jest pod tym zdaniem o moim poparciu, ale wiem, że prezydent nie wycofuje się z tych słów - mówi Michalak.

Tak doświadczony samorządowiec, jakim jest Robert Raczyński, powinien zdawać sobie sprawę, że obecność na czyjejś ulotce wyborczej, bez znaczenia, czy z hasłem o poparciu, czy nie, świadczy o poparciu danego kandydata. I zapewne tak zinterpretują to wyborcy. A ci mogą wybrać tylko jednego z kandydatów: albo Raczyńskiego, albo Michalaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska