Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy EIT+ da Wrocławiowi Nobla?

Marcin Walków
Naukowcy zyskali ponad 8 tys. mkw. na nowe laboratoria i pracownie w kampusie Pracze. Będą tam prowadzone badania nad nowymi źródłami światła, lekami i skutecznymi szczepionkami.

Wrocławskie Centrum Badań EIT+ oficjalnie zakończyło remont dwóch budynków w kampusie na Praczach Odrzańskich. Kosztował ok. 108 mln złotych. - Możemy zacząć się wprowadzać - mówił w czwartek prof. Jerzy Langer, prezes EIT+.

W budynkach tych ulokowane zostaną specjalistyczne laboratoria z zakresu biotechnologii oraz nanotechnologii. Gmachy oznaczone numerami 7 i 9 mają łącznie 8,8 tys. mkw. powierzchni.

W pierwszym z nich będą prowadzone m.in. badania dotyczące fotowoltaiki, czyli uzyskiwania energii elektrycznej ze światła. W drugim - na przykład nad nowymi generacjami szczepionek. Co ciekawe, choć zachował on zewnętrzne XIX-wieczne mury, w środku wszystko zostało wyburzone i zbudowane od nowa - od piwnic po stropy.

To właśnie w budynku 9 znajdą się laboratoria umożliwiające m.in. badania kodu genetycznego, pracę z bakteriami i wirusami. Ulokowano tam laboratoria tzw. 2. i 3. stopnia bezpieczeństwa. - Poziomy te obejmują patogeny groźne, ale takie, na które znamy lekarstwa. Na poziomie czwartym byłyby to najniebezpieczniejsze wirusy i bakterie - tłumaczy dr inż. Magdalena Ćwikowska, zastępca dyrektora departamentu biotechnologii w EIT+. Laboratoria te są wyposażone we własne odpływy ścieków, odrębną wentylację i instalacje.

Do połowy 2015 roku w kampusie powstanie w sumie ponad 40 laboratoriów i pracowni w ramach projektu Dolnośląskie Centrum Materiałów i Biomateriałów, wartego 610 mln zł. - EIT+ to kampus technologiczny. Taki, który nie tylko pisze prace naukowe na światowym poziomie, ale przede wszystkim tworzy technologie, które znajdą praktyczne zastosowanie i zmienią życie ludzi na lepsze - dodał prof. Langer.

Prezydent Wrocławia nazwał EIT+ wulkanem kreatywności. - Stąd mają wychodzić pomysły, które będą mogły zarabiać pieniądze, choć to nie zyski są celem działalności EIT+ - dodał Rafał Dutkiewicz.

Pracujący tu naukowcy dokonali już 46 zgłoszeń patentowych. Między innymi za to Wrocławskie Centrum Badań EIT+ docenił renomowany tygodnik naukowy "Nature" w artykule z wtorku o tym, jak nasz kraj rozwija się gospodarczo i naukowo. - Żadnej uczelni nie byłoby stać na stworzenie i wyposażenie takich laboratoriów, ani na stworzenie interdyscyplinarnych zespołów - stwierdził prof. Roman Kołacz, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Jednym z pierwszych, którzy wprowadzą się do nowych laboratoriów, jest dr Filip Granek. Został kierownikiem Laboratorium Fotowoltaiki. Swoje badania prowadzi obecnie w wynajmowanych pomieszczeniach w instytucie Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu. - Już nie mogę się doczekać - cieszył się młody naukowiec.

- Nowe laboratoria pozwolą nam prowadzić w jednym miejscu projekty, na które dotychczas nie mieliśmy warunków - dodaje dr inż. Ćwikowska. Jednym z najbardziej obiecujących obszarów badawczych są nowe źródła światła. - Ten, kto pierwszy zrobi laser i urządzenia świecące w UV, zdobędzie Nagrodę Nobla i będzie najbogatszy na świecie. U nas jest osoba, której może się to udać - powiedział prof. Jerzy Langer podczas spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy EIT+ da Wrocławiowi Nobla? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska