Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Impel Security Polska sponsorem ciężarowej sekcji Śląska Wrocław

Wojciech Koerber
Trener WKS-u Mirosław Chlebosz, mistrz Polski Przemysław Koterba i prezes Mariusz Jędra. Cel? Dźwigać coraz więcej
Trener WKS-u Mirosław Chlebosz, mistrz Polski Przemysław Koterba i prezes Mariusz Jędra. Cel? Dźwigać coraz więcej Janusz Wójtowicz
Kiedy Mariusz Jędra, wicemistrz świata z 1997 roku, został ostatnio wybrany na prezesa ciężarowej sekcji Śląska Wrocław, mówił nam, że będzie wstawał z tego stołka. Po to, by działać, zachęcać, pozyskiwać sponsorów. No więc ostatnio wstał i udał się do siedziby Impel Security Polska, w mocnym konwoju z dyrektorem WKS-u Januszem Pilchem oraz trenerem Mirosławem Chleboszem. Spacer zakończył się pełnym sukcesem.

- Podpisaliśmy roczną umowę, na mocy której Impel Security Polska stał się kluczowym i największym sponsorem naszej sekcji. Cieszę się niesamowicie, a rozmowy były przyjemnością. Prezes zarządu, pan Łukasz Puciłowski, czuje sport, sam grał swego czasu w piłkę ręczną - mówi nam prezes Jędra.

Kwota, jaka trafi na konto sekcji, to sprawa poufna, lecz jednego jesteśmy pewni: z Impelem dźwiga się łatwiej. Doszły już nas zresztą słuchy, że gdy informacja trafiła do sekcji, na wieczornym treningu większość atakowała swoje rekordy życiowe.

Kontrakt z Impelem został parafowany na rok, lecz Mariusz Jędra wierzy, że uda się go przedłużyć do końca świata, a może i o jeden dzień dłużej. - Zależy nam na młodzieży, zapraszamy ją na ulicę Racławicką, gdzie może trenować nieodpłatnie. Dziewczęta również, zajmie się nimi trenerka Dagmara Świercz. Wsparcie sponsora to świetna sprawa, właśnie w kontekście tej pracy z młodzieżą. Dobrze jeszcze pamiętam swoje początki. Cieszyłem się nawet z biletów tramwajowych, które dostawałem z klubu - dodaje prezes, któremu udało się także na innym polu. Dzięki jego zaangażowaniu Przemysław Koterba, złoty medalista Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży i nadzieja sekcji, przejdzie bezpłatny kurs jazdy w jednej z najlepszych szkół nauki jazdy Kursant.

Co poza tym? Brakuje we Wrocławiu hali z prawdziwego zdarzenia do sportów walki i ciężarów właśnie. - To jest nasze marzenie. Judocy Śląska trenują w ciężkich warunkach nad nami, przy Racławickiej. Nie wiadomo też, co czeka zapaśników, bo przecież Kępa Mieszczańska przeznaczona jest na sprzedaż. Musimy zacząć działać - zaznacza szef sekcji.

My wiemy, że coraz konkretniej działa już też szef DZLA Piotr Rysiukiewicz, którego ambicją jest z kolei postawienie we Wrocławiu hali dla królowej sportu. Niebawem napiszemy, jak się obie sprawy mają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska