Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Helikoptery nad Wrocławiem. Duża akcja policji na Nadodrzu. O co chodziło? (ZDJĘCIA)

Bartosz Józefiak, JEW
Nad Wrocławiem w niedzielę wieczorem pojawiły się policyjne helikoptery. Wielu wrocławian zachodziło w głowę o co chodzi i co się dzieje w mieście. O ile np. mieszkańcy Oporowa są przyzwyczajeni do tego, że nad dachami ich domów nisko przelatują podchodzące do lądowania samoloty, o tyle policyjne helikoptery w akcji na Śródmieściu i Nadodrzu to jednak niecodzienny widok. Powód okazał się bardzo prozaiczny.

Wrocławska policja została postawiona na równe nogi w związku z meczem Śląska Wrocław z Lechem Poznań. Nie jest tajemnicą, że kibice obu drużyn, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą. A tym razem do stolicy Dolnego Śląska przyjechało kilka tysięcy kibiców Kolejorza.

Policjanci najpierw eskortowali ich autobusy ze Stadionu Miejskiego do dworca kolejowego Wrocław Nadodrze. Tutaj mundurowi zabezpieczali przejście kibiców Lecha Poznań z autobusów do pociągu. Nisko nad dworcem i okolicami krążył helikopter, który przy pomocy reflektora rozświetlał okolicę.

Kilkanaście radiowozów zaparkowało przed dworcem Nadodrze. Wokół dworca pojawiły się kordony policjantów uzbrojonych w pałki i tarcze. Kilkanaście minut po godz. 21 pod dworzec podjechał autobus z kibicami Lecha Poznań. Przed dworcem stała grupa sympatyków Śląska Wrocław, którzy skandowali niecenzuralne hasła w kierunku policjantów oraz fanów Lecha Poznań. Rzucali też butelkami. Policja użyła broni gładkolufowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska