Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: Strażnik zlecił skazanym znęcanie się nad więźniem

Marcin Rybak
Janusz Wójtowicz
Dwóch funkcjonariuszy służby więziennej aresztowanych. Jeden z nich - strażnik więzienny został aresztowany m.in. pod zarzutem pomagania w biciu i znęcaniu się nad skazanym oraz "spowodowania uszkodzeń ciała" u jednego z więźniów - informuje wrocławska Prokuratura Apelacyjna. Jego kolega - też funkcjonariusz służby więziennej - usłyszał m.in. zarzuty utrudniania śledztwa w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej. Miał wpływać na treść wyjaśnień jednej z osób przesłuchiwanych w śledztwie, grożąc jej pobiciem.

Wrocławska Prokuratura Apelacyjna od kilkunastu miesięcy prowadzi śledztwo dotyczące korupcji wśród funkcjonariuszy służby więziennej. Sprawa zaczęła się od zeznań świadka koronnego Marcina U. ps. "Mafik". W czwartek do aresztu trafiło dwóch funkcjonariuszy: Artur K. i Grzegorz Ż. Prokuratura nie ujawnia, w którym z więzień pełnili służbę. Choć z innych źródeł wiadomo, że sprawa zainicjowana zeznaniami "Mafika" dotyczy więzienia przy Kleczkowskiej. Wcześniej pisaliśmy już o akcie oskarżenia jednego z funkcjonariuszy przy Kleczkowskiej oraz o zarzutach przestępstw, jakie usłyszało dwóch jego kolegów ze Służby Więziennej.

Aresztowani w czwartek Artur K. i Grzegorz Ż. są podejrzani o branie łapówek, ale nie tylko. Zdaniem prokuratury jeden z nich zlecił pobicie i znęcanie się nad więźniem. Miał też w tym pobiciu pomagać. Dodatkowo - jak podaje Prokuratura Apelacyjna w swoim komunikacie - sam miał "spowodować obrażenia ciała u osadzonego". Drugi z aresztowanych w czwartek funkcjonariuszy miał utrudniać wewnętrzne postępowanie służbowe w więzieniu. Miał też zastraszać osobę przesłuchiwaną w śledztwie, w którym głównym dowodem są zeznania "Mafika".

Zobacz też: Były wicedyrektor więzienia pójdzie siedzieć - jest prawomocny wyrok

Dzięki zeznaniom świadka koronnego prokuraturze udało się - oprócz ujawnienia korupcji w więzieniu - rozbić zbrojny gang zajmujący się m.in. napadami z bronią w ręku w Polsce, Czechach i Niemczech, handlem bronią i materiałami wybuchowymi a także oszustwami. W tym wątku gangsterzy zabierać mieli mieszkania i nieruchomości osobom starszym chorym i niezaradnym życiowo.

Przypomnijmy, że od kilku tygodni trwa jeszcze jedno śledztwo dotyczące podejrzeń o korupcyjne układu strażników z Kleczkowskiej i więźniów. Prowadzą je prokuratura Psie Pole i wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji. W tej sprawie - a jej główny wątek dotyczy przemycania za mury towarów zakazanych regulaminem, jak telefony czy alkohol - zarzuty usłyszały trzy osoby w tym jeden funkcjonariusz, który jest aresztowany.

- Bicie współwięźniów na zlecenie strażników? Mnie to nie dziwi. Przesiedziałem na Kleczkowskiej osiem lat. Widziałem gorsze rzeczy. Więzienie to naprawdę inny świat - komentuje były wrocławski więzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska