Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Grad sprzedał akcje KGHM. Stracił 60 mln zł

Piotr Kanikowski
infografika: maciej dudzik
Im bardziej rosną na giełdzie notowania KGHM, tym mocniej opozycja krytykuje rząd za przeprowadzoną w ubiegłym roku operację sprzedaży 10 proc. akcji lubińskiej spółki. Do budżetu wpłynęło wówczas nieco ponad dwa miliardy złotych. Dziś za taki sam pakiet udziałów Skarb Państwa mógłby wziąć prawie 1,5 mld zł więcej.

Równocześnie budżet stracił 60 mln zł z tytułu dywidendy za 2009 rok. To równowartość np. dwuletniego kontraktu NFZ dla szpitala w Głogowie. Albo obwodnicy południowej dla Lubina. W tym roku do kieszeni inwestorów, którzy kupili tamte 10 proc. akcji, może trafić nawet 450 mln zł z tytułu dywidendy za rekordowy 2010 rok.

Opozycja nie zostawia suchej nitki na Aleksandrze Gradzie, ministrze Skarbu Państwa. Poseł Ryszard Zbrzyzny (SLD) mówi, że była to haniebna transakcja. Porównuje ją z niezbyt szczęśliwą sprzedażą zagranicznemu inwstorowi (Eureko) akcji PZU.

- Być może, tak jak w tamtej sprawie, potrzebna będzie sejmowa komisja śledcza, by wyjaśnić kulisy prywatyzacji KGHM - zapowiada. Na najbliższy poniedziałek zwołał w Lubinie konferencję prasową.
Poseł Adam Lipiński, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, po doświadczeniach ostatnich lat w skuteczność ewentualnej komisji śledczej do spraw prywatyzacji KGHM nie wierzy.
- One służą zamiataniu spraw pod dywan - twierdzi Lipiński. - Na pewno będziemy jednak podejmować jakąś inną inicjatywę w tej sprawie. Utwierdza nas w tym determinacja, z jaką Platforma Obywatelska dąży do sprzedaży Polskiej Miedzi, nawet kosztem strat.

Poseł Piotr Cybulski (PiS) rozmawia z prawnikami o możliwości skierowania sprawy do prokuratury. - Jestem zbulwersowany, zszokowany. Jak można tak działać na szkodę państwa?! Teraz dopiero widać te gigantyczne pieniądze, które mogłyby zostać w budżecie, gdyby rząd wstrzymał się ze sprzedażą 10 proc. akcji KGHM - mówi Cybulski.

Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa, broni decyzji sprzed roku. - Proszę pamiętać, że przez blisko dwa miesiące przed transakcją utrzymywał się na giełdzie trend boczny (ceny akcji nie rosły - przyp. red.). Warto również zauważyć, że dwukrotnie w cią-gu pół roku po sprzedaży mieliśmy do czynienia z korektami, podczas których kurs akcji KGHM spadł poniżej 90 zł - argumentuje Wiewiór. - Nikt nie wie, co może się wydarzyć na rynkach w przyszłości. Przypomnę jedno, bardzo ważne zdanie z naszego komunikatu opublikowanego po transakcji: cena 103 zł za akcję KGHM-u lokuje się w przedziale najwyższych 11 proc. cen akcji spółki w ostatnich 52 tygodniach".

Dariusz Wyborski, dyrektor departamentu public relations KGHM, zwraca uwagę na pa-radoks: - Związki straszyły, że z chwilą sprzedaży 10 proc. akcji firma znajdzie się na równi pochyłej. Tymczasem akcje zostały sprzedane, a wartość KGHM wzrosła dwa razy - podkreśla Wyborski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska