Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W górach już zima. Spadł pierwszy śnieg (PRZEGLĄD KURORTÓW NARCIARSKICH)

Rafał Święcki
Ryszard Rzepczyński
Na Śnieżce już parę dni temu spadł pierwszy śnieg. Ratownicy z Grupy Karkonoskiej GOPR ostrzegają przed oblodzeniem na szlakach. W piątek nad ranem termometry wskazywały poniżej zera. Tymczasem kurorty narciarskie w Karkonoszach i Górach Izerskich szykują się do sezonu.

Największym ośrodkiem narciarskim w polskich Karkonoszach pozostaje Szklarska Poręba. Narciarze mają tu dyspozycji prawie 15 km tras i 20 wyciągów narciarskich oraz linowych kolei krzesełkowych, większość z nich na stokach Szrenicy. Najwięcej emocji dobrym narciarzom gwarantuje trasa zjazdowa FIS - tzw. Ściana, której nachylenie stoku wynosi miejscami nawet 50 proc. Najdłuższa jest Lolobrygida, bo ma ponad 4400 m. Na łatwym Puchatku można jeździć po zmroku do godziny 22.

Kolejka linowa Karkonosz-Express w kompleksie Szrenicy jest najdłuższą sześcioosobową kanapą w Polsce, ma ponad 2,3 km. Karnety na Szrenicy w tym sezonie podrożeją o złotówkę i kosztują 91 zł i 54 zł (ulgowy). Pozostawienie auta bezpośrednio pod stacją kosztuje ok. 20 zł. Kilkaset metrów od wyciągów na parkingu przy ul. Uroczej parkowanie kosztuje 3 zł za pierwszą godzinę i po 2 zł za kolejne.

Kolej na Szrenicę i inne wyciągi będą przechodziły przegląd od 27 października. Stacja planuje start sezonu zimowego na 5 grudnia.

W Karpaczu w nadchodzącym sezonie na stoku Pod Wangiem pojawi się nowa kolejka linowa. Montaż czteroosobowej kanapy rozpocznie się w połowie listopada. Kolejka będzie miała 400 metrów długości. Stok obok niej jest łatwy, dobrze nadaje się do nauki jazdy. Można z niego korzystać także po zmroku, ponieważ jest oświetlony. Jeden wjazd koleją ma kosztować 3 zł. Parking obok jest bezpłatny.

Przed sezonem poszerzono niektóre trasy w największej stacji Karpacza - w kompleksie narciarskim Śnieżka. Drzewa wycięto wzdłuż 500-metrowej nartostrady Jan, poszerzając ją o 10-15 metrów. Poprawiono też dojazd do nartostrady Złotówka. W sumie w stacji Śnieżka na narciarzy czeka 9 kilometrów nartostrad i siedem wyciągów. Urządzenia po przeglądach technicznych będą gotowe na start sezonu na początku grudnia. Najdłuższy wyciąg w stacji - jednoosobowe krzesełko Zbyszek, które wwozi turystów na Małą Kopę - na czas przeglądu od 13 do 22 listopada zostanie wyłączony.

Karnety narciarskie w kompleksie Śnieżka podrożeją o złotówkę. Dorosły narciarz zapłaci za cały dzień jazdy 60 zł, za dziecko trzeba zapłacić 55 zł. Parking pod stacją jest bezpłatny.

Poniżej znajdziemy kolej linową przy Białym Jarze. Ma 600 metrów długości, 6-osobowe podgrzewane krzesełka z osłonami przeciwwiatrowymi. Obok wyciągu wytyczono trzy łatwe nartostrady. Najdłuższa ma 1100 m. Nowe ceny karnetów są jeszcze nieznane. W ubiegłym sezonie trzeba było zapłacić 60 zł.

W Świeradowie-Zdroju w nadchodzącym sezonie nie pojawi się wyczekiwana, druga nitka nartostrady na Stogu Izerskim. Dostępna będzie tu tylko 2,5-kilometrowa trasa, którą wytyczono przy kolei gondolowej. Jest to najdłuższy w całości oświetlony stok w Polsce. Karnety będą kosztowały 89 zł i 79 zł (ulgowy).

Świeradów-Zdrój przed zimą musi się jeszcze uporać z oznakowaniem informacji turystycznej. Miasto zleca te usługi prywatnym biurom turystycznym, ale punkty te nie są oznaczone. W efekcie turyści błądzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska