Jak wiadomo, prokuratura w środę postawiła mu osiem zarzutów korupcyjnych, dotyczących ustawiania meczów w sezonie 2003/2004, kiedy Śląsk walczył o awans do II ligi. Grzegorz K. przyznał się do części zarzutów. Po przesłuchaniu wyszedł do domu, ma zapłacić 10 tys. zł. kaucji.
Oto treść oświadczenia:
Właściciele, Rada Nadzorcza i Zarząd WKS Śląsk Wrocław SA, w związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zatrzymania byłego trenera drużyny Pana Grzegorza K., pragną stanowczo podkreślić, że zarzuty stawiane Panu Grzegorzowi K. nie mają nic wspólnego z obecną działalnością spółki ani
z osobami odpowiadającymi za jej funkcjonowanie.
WKS Śląsk Wrocław SA zawsze stał na stanowisku, że należy karać osoby, które w sposób świadomy
i aktywny uczestniczyły w procederze korupcyjnym. Mamy nadzieję, że dochodzenie prokuratury przyczyni się do wskazania konkretnych osób odpowiedzialnych za handel meczami piłkarskimi.
Wyrażamy pełną gotowość do współpracy z prokuraturą w celu wyjaśnienia okoliczności wydarzeń
z sezonu 2003/04. Jednocześnie chcemy poinformować, że Zarząd WKS Śląsk Wrocław SA wysłał do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu pismo, w którym zadeklarował chęć udzielenia organom ścigania wszelkiej niezbędnej pomocy przy toczącym się śledztwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?