Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawnik podejrzewany o szpiegostwo pisał do gazety dofinansowywanej przez wrocławski ratusz

Marcin Rybak
Prawnik i przedsiębiorca Stanisław Sz., który został w piątek aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji, publikował artykuły dotyczące rosyjskiej polityki w wydawanym we Wrocławiu dwumiesięczniku Nowa Europa Wschodnia. Czasopismo dofinansowywał wrocławski magistrat.

Dwumiesięcznik Nowa Europa Wschodnia to czasopismo wydawane przez wrocławską fundację Kolegium Europy Wschodniej. Została założona 2001 roku z inicjatywy Jana Nowaka Jeziorańskiego. Działa "na rzecz dobrej współpracy pomiędzy narodami Europy Środkowej i Wschodniej. Redakcja czasopisma mieści się we Wrocławiu i w Krakowie. Jeszce w ubiegłym roku w redakcyjnej stopce znajdowało się nazwisko Stanisława Sz. jako współpracownika. Czasopismo było współfinansowane przez wrocławski magistrat. Dziś na stronie internetowej magazynu nazwiska pana Sz. nie ma.

Domniemany rosyjski szpieg pisał o sprawach dotyczących wielkiej rosyjskiej polityki. Jeden z jego ostatnich tekstów we wrocławskim czasopiśmie pochodzi z czerwca 2012 roku i opisuje nowy rosyjski rząd utworzony przez Dimitrija Miedwiediewa. W grudniu 2011 roku Stanisław Sz. opisywał antyrządowe demonstracje w Moskwie. Wcześniej m.in. szczegółowo analizował opublikowane przez portal Wikileaks tajne dokumenty - pochodzące z moskiewskiej ambasady USA.

- Ja go chyba raz widziałem - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl prezes Kolegium Europy Wschodniej Andrzej Dąbrowski. - Dobrze mi się z nim rozmawiało. Wydawał się bardzo sympatyczny. Choć ja to pamiętam jak przez mgłę. Zaprosiliśmy go raz, ale to było kilka lat temu, na nasza konferencję Polska Polityka Wschodnia. Nie przypominam sobie żądnego skandalu związanego z jego tekstami - dodaje.

Nikt ze służb nie wypytywał wcześniej o Stanisława Sz.

Obecnie Stanisław Sz. pracował w warszawskiej kancelarii prawnej jako aplikant. Miał też własną firmę konsultingową.

Stanisław Sz. został w ostatnich dniach zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod zarzutem udziału w obcym wywiadzie. Z medialnych doniesień - potwierdzonych oficjalną wypowiedzią posła Marka Biernackiego (PO) z sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - wynika, że prokuratura zarzuca mu związek z GRU, czyli rosyjskim wywiadem wojskowym. Równocześnie ze Stanisławem Sz. zatrzymano oficera wojska - zatrudnionego w Ministerstwie Obrony Narodowej. Również trafił do aresztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prawnik podejrzewany o szpiegostwo pisał do gazety dofinansowywanej przez wrocławski ratusz - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska