Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola NIK: Wrocław stracił miliony na budowie stadionu

Marcin Rybak
Janusz Wójtowicz
Fiskus stracił 11 milionów złotych w związku z budową wrocławskiego stadionu? Tak twierdzi Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym właśnie pokontrolnym raporcie. Urząd Skarbowy wszczął w tej sprawie postępowanie wobec Gminy Wrocław - podaje Izba. To efekt kontroli dotyczącej budowy wrocławskiego stadionu. Stadion stracił 19 mln zł na nierzetelnych kontraktach, a wykonawcy wypłacił za niepotrzebne roboty. Oto siedem grzechów głównych budowy wrocławskiego stadionu według NIK.

Zarzuty Najwyższej Izby Kontroli do budowy wrocławskiego stadionu NIK streścił w siedmiu punktach.

1. Słynna premia - 25 mln zł wypłacone generalnemu wykonawcy -CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT - KLIKNIJ - firmie Max Boegl - za wprowadzenie technologii i zmiany organizacji budowy, które miały umożliwić terminowe ukończenie prac. Chociaż wykonawca nie wykazał, aby realizacja zaproponowanych prac była niezbędna do dotrzymania lub skrócenia terminu budowy. Ostatecznie Stadion nie został wykonany w terminie wskazanym w umowie. Tę sprawę opisywaliśmy wiele razy.

2. Nieprawidłowości związane z przetargami. Jeden z nich - na 30 mln zł - wygrała firma, której jeszcze przed rozpoczęciem procedur ujawniono szczegółowy zakres zamówienia oraz ceny uzgodnione z innymi dostawcami. Zdaniem Izby jest to naruszenie zasad uczciwej konkurencji.

3. Problem podatkowy. Gmina Wrocław wniosła do stadionowej spółki majątek, którego wartość zaniżono o 51 mln zł. Państwowa kasa straciła przez to 11 milionów złotych na podatku VAT. Urząd Skarbowy prowadzi w tej sprawie postępowanie wobec gminy Wrocław.

4. Generalnemu wykonawcy zapłacono ponad 5 mln zł za dokonanie zmian w systemie zasilania elektrycznego stadionu. Ale ekspert, którego zatrudnił NIK - twierdzi, że warte 5 mln zmiany w ogóle nie były potrzebne.

5. Źle wybudowany dach i złe zabezpieczenie areny przed wodami gruntowymi. Zapomniano o wykonaniu koniecznego drenażu.

6. Na początku 2012 r. zorganizowano na stadionie dwa mecze piłkarskie, mimo że stadion nie miał pozwolenia na użytkowanie.
Na mecze - rozegrane jak twierdzi NIK na budowie - przyszło 28 tysięcy kibiców.

7. Niektóre z umów dotyczących użytkowania stadionu realizowane były nierzetelnie, co doprowadziło do utraty spodziewanych wpływów m.in. z reklam, portalu internetowego, sprzedaży biletów. Strata (czyli pieniądze, których nie zarobiono) to według Izby 19 mln zł.

Wyniki naszej kontroli stały się prawomocne - mówi rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli Paweł Biedziak. - Teraz prawnicy w delegaturze, a następnie w centrali NIK będą analizować czy i jakim ewentualnie zakresie materiały z raportu pozwalają na sformułowanie zawiadomień do różnych organów, w tym do prokuratury. Zazwyczaj taka analiza zajmuje około dwóch miesięcy - dodaje Biedziak.

Co na to miasto? - Nie zgadzamy się z wieloma zarzutami sformułowanymi w wystąpieniu pokontrolnym NIK - mówi rzecznik wrocławskiego magistratu Arkadiusz Filipowski. - Analizujemy prawne możliwości odwołania się od treści wystąpienia.

Tymczasem rzecznik miejskiej spółki stadionowej Wrocław 2012 Adam Burak przekazał nam oświadczenie, w którym również informuje, że spółka "rozważy podjęcie ewentualnych kroków prawnych" w związku z nietrafnymi zastrzeżeniami NIK-u.

Burak zwraca uwagę, że spółka przekazywała zastrzeżenia do ustaleń z kontroli NIK. Liczyły one 125 stron i 48 załączników. Kolegium odwoławcze w centrali Izby uwzględniło ponad 30 procent przesłanych Izbie zastrzeżeń. Równocześnie stadion zrealizował większość pokontrolnych zaleceń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kontrola NIK: Wrocław stracił miliony na budowie stadionu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska