Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Równości przeszedł ulicami Wrocławia (FILM, ZDJĘCIA, MANIFEST)

MAW
W sobotę ulicami Wrocławia przeszedł Marsz Równości. Ok. 400 osób wyruszyło po godz. 14 spod pomnika Chrobrego przy ul. Świdnickiej, a zakończyło paradę na pl. Jana Pawła II. Na trasie marszu kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami w ruchu.

"Żądamy ustawy o związkach partnerskich", "Homo wiadomo" czy "Stop nienawiści" pod m.in. takimi hasłami przeszli uczestnicy Marszu Równości. Paradę zorganizowało Stowarzyszenie Kultura Równości w ramach trwającego we Wrocławiu Festiwalu Równych Praw. Jak informują organizatorzy, marsz ma się przyczynić do przełamywania uprzedzeń i stereotypów wobec osób nieheteroseksualnych. Chodzi także o zmniejszenie dyskryminacji lesbijek, gejów czy transseksualistów.

W marszu uczestniczyła m.in. Peaches, kanadyjska piosenkarka, której wiele tekstów dotyczy seksualności, a ona sama w swoich piosenkach kwestionuje normy płci. Artystka przyznała we Wrocławiu, że warto brać udział w podobnych marszach, by w ten sposób wyrazić swoje poglądy.

W czasie parady kierowcy, którzy jechali akurat w okolicy, musieli uzbroić się w cierpliwość. Do sporych zatorów doszło zwłaszcza na ul. Kazimierza Wielkiego, w pobliżu Galerii Dominikańskiej, gdy manifestanci kierowali się w kierunku Rynku.

Na Starym Mieście pojawili się również narodowcy. Nie doszło jednak do żadnej zadymy. Pojedynczy członkowie ONR-u szli przed marszem i rozdawali przechodniom swoje ulotki. Marsz "zastał" po drodze również europosła Bogdana Zdrojewskiego, który jednak "ukrył" się w tym czasie w jednej z księgarni.

Nad bezpieczeństwem uczestników i spokojem na trasie parady czuwało kilkudziesięciu policjantów, w tym część w pełnym rynsztunku. - Marsz przebiegł bez większych incydentów. Policjanci zatrzymali cztery osoby, które rzucały w kierunku uczestników jajkami. Osoby te zostały przewiezione do jednostek policji - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Marsz zakończył się po godz. 16 na pl. Jana Pawła II, choć wcześniej organizatorzy mówili, że chcą dojść pl. Orląt Lwowskich.

Na następnej stronie: Przeczytaj MANIFEST ORGANIZATORÓW 6. MARSZU RÓWNOŚCI

MANIFEST 6. Marszu Równości
Dokładnie w Międzynarodowy Dzień Coming Out-u już po raz szósty przemaszerujemy przez Wrocław!
Wychodzimy na ulice miasta, by przypomnieć, że wszyscy rodzimy się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. To podstawowe prawo człowieka, prawo niezbywalne.
Tymczasem na co dzień obserwujemy i doświadczamy dyskryminacji, agresji, przemocy. W sali sejmowej, studiach telewizyjnych, radiowych, także na ulicach słyszymy mowę nienawiści. Politycy w sposób obelżywy, odzierający z godności, wyrażają się o osobach nieheternormatywnych i pozostają bezkarni. Ikona „Solidarności” występuje przeciw solidarności społecznej. Zamiast rzetelnej edukacji o rozwoju psychoseksualnym człowieka mamy pseudo-społeczne akcje kłamliwie zrównujące homoseksualność z pedofilią. Dochodzi do podżegania do przestępstw z nienawiści. Osoby publiczne chcą z homoseksualności leczyć, a nawet określają drugiego człowieka mianem „to”. Mają usta pełne frazesów o wierze, ojczyźnie i honorze, ale dzielą ludzi na tych lepszej i gorszej kategorii. W imię tradycji i wiary rozsiewają nietolerancję i nienawiść do osób o odmiennych poglądach, orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.
Wiemy doskonale, że odarcie z godności człowieka, odhumanizowanie, jest pierwszym krokiem do zbrodni. Przemoc symboliczna prowadzi do przemocy fizycznej, tak obecnej na naszych ulicach, w klubach, domach.
Nie godzimy się na to!
Mamy dość milczącej zgody na obrażanie nas w mediach. Jakim prawem politycy - wybrani demokratycznie - odnoszą się z taką pogardą do obywateli własnego państwa, którym powinni służyć? Nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii i nie godzimy się na to, by osoby niemieszczące się w heteronormie skazane były na życie w ukryciu i strachu. Mamy prawo do wolności i bezpieczeństwa niezależnie od tego, jak bardzo różnimy się od ludzi, którzy nas otaczają.
Zamiast mowy nienawiści domagamy się mowy szacunku i tolerancji wobec każdej istoty ludzkiej.
Domagamy się także, by osoby stosujące mowę nienawiści w przestrzeni publicznej pociągane były do odpowiedzialności.
Żądamy skutecznej polityki antydyskryminacyjnej i wprowadzenia do szkół rzetelnej edukacji seksualnej.
Sprzeciwiamy się przemocy instytucjonalnej i domagamy wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich.
Nie godzimy się na dyskryminację osób, które nie mieszczą się w wąsko pojętej kategorii „normalności”, sprzeciwiamy się homofobii, seksizmowi, rasizmowi i wszelkiej ksenofobii.
Chcemy żyć w kraju – w świecie – w którym prawa człowieka są szanowane i przestrzegane!
Świat JEST różnorodny. I jest w nim miejsce dla wszystkich!
Jeśli powyższe postulaty są Ci bliskie, chcesz przełamywać społeczną bierność i bezradność, przyjdź na VI Wrocławski Marsz Równości. Zapraszamy!
Zbiórka w sobotę 11 października 2014 o godz. 14:00
pod pomnikiem Bolesława Chrobrego, ul. Świdnicka.
Bądźmy widoczni podczas marszu! Kolorowe stroje, przebrania, maski, flagi, transparenty i wszystkie inne gadżety wskazane. Nie przynosimy tylko emblematów partii politycznych. Na marszu będziemy razem nieść flagi i transparenty.
Zapraszamy osoby LGBTQ i ich przyjaciół, sojuszników, bliskich.
Chodźmy razem po równość!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska