Dziewczyna była poszukiwana. Zatrzymano ją na początku stycznia. Sąd dla nieletnich zgodził się, by za udział w zabójstwie odpowiadała jak dorosła. Na razie - decyzją sądu - została umieszczona w schronisku dla nieletnich. W najbliższym czasie prokuratura zamierza przesłuchać ją i postawić zarzuty.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus nie chce ujawnić, jaki zarzut miałby być postawiony 17-latce. Wiadomo, że na pewno go usłyszy. Według nieoficjalnych informacji może to być zarzut dokonania rozboju lub współudziału w zabójstwie. Wiadomo, że Aleksandra D. współpracowała z dwoma zatrzymanymi wcześniej zabójcami. Jaka była jej rola w przestępstwie - tego śledczy nie chcą zdradzić.
Przypomnijmy. Złotnik został zamordowany w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku. Jego ciało znaleziono w pracowni przy ul. Sokolniczej. Miał ręce związane kablem. Napastnicy bili go po głowie butelkami. Zabrali dwa kilogramy srebra i pozłacaną biżuterię. Właściciele okolicznych sklepików opowiadali, że złotnik ostatni raz był widziany w towarzystwie nieznanej, młodej kobiety. Razem zamawiali pizzę w pobliskiej restauracji.
Jeszcze tego samego dnia, w którym znaleziono ciało zamordowanego mężczyzny, zatrzymano pierwszego z podejrzanych. Następnego dnia wpadł drugi. 33-letni Radosław H. i 19--latek Krystian B. są tymczasowo aresztowani. Udało się odzyskać część łupu. Na początku roku zatrzymano Aleksandrę D.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?