Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypuścili gwałciciela, znów zaatakował

Rafał Święcki
Karolina Misztal/zdjęcie ilustracyjne
26-latek, w przeszłości karany za przestępstwa seksualne, zaatakował kobietę. Był nawolności, bo sąd zawiesił postępowanie w jego sprawie.

26-letni Marcin G. z Wojcieszyc pod Jelenią Górą miał trafić do zamkniętego ośrodka dla przestępców, którzy po odbyciu kary są nadal niebezpieczni dla społeczeństwa.

Z wnioskiem o umieszczenie go w takiej placówce wystąpił dyrektor więzienia, w którym odsiadywał wyrok 3 lat i 8 miesięcy za gwałt i jego usiłowanie. Psychiatrzy orzekli bowiem, że Marcin G. ma osobowość dysocjacyjną i zespół uzależnienia oraz że może dopuścić się podobnego przestępstwa.

Mimo że Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze pół roku temu, wydał postanowienie o umieszczeniu 26-latka w zamkniętym ośrodku, Marcin G. pozostawał na wolności. W ubiegłym tygodniu znów zaatakował. W południe rzucił się na kobietę spacerującą po wałach przeciwpowodziowych w Cieplicach. Ofierze udało się wystraszyć napastnika, bo zaczęła głośno krzyczeć. Marcin G. trafił na trzy miesiące do aresztu. Dlaczego wcześniej nie zamknięto go w ośrodku?

Sędzia Andrzej Wieja wyjaśnia, że postanowienie Sądu Okręgowego zostało zaskarżone do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i dotąd się nie uprawomocniło. - To postępowanie jest zawieszone, ponieważ skierowaliśmy do Trybunału Konstytucyjnego zapytanie o zgodność przepisów ustawy z Konstytucją. Czekamy na odpowiedź - mówi Małgorzata Lamparska z Sądu Apelacyjnego. Chodzi o tak zwaną ustawę o bestiach, uchwaloną, gdy zza krat wychodził Mariusz Trynkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska