Ostatni powrót Ryszarda Tarasiewicza do Wrocławia był szczęśliwy, ale tym razem może okazać się bolesny. Korona bowiem pierwszy raz w lidze wygrała dopiero w poniedziałek, a jej bilans na wyjazdach jest wręcz zawstydzający. [Śląsk Wrocław - Korona Kielce]
Złocisto-krwiści to jeden z dwóch (obok Zawiszy) zespołów T-Mobile Ekstraklasy, które w tym sezonie nie przywiozły jeszcze z wyjazdów nawet punktu. Mało tego - kielczanie na obcych boiskach strzelili ledwie jednego (!) gola, samemu tracąc ich osiem, chociaż akurat w tej statystyce Śląsk Wrocław jest gorszy (11). Trudno jednak oczekiwać w pojedynku z ostatnią drużyną w tabeli innego wyniku niż wygrana miejscowych.
Gdy Tarasiewicz w poprzednim sezonie wygrał na Stadionie Wrocław, pewnie nie przypuszczał, że będzie to dla niego tak udany sezon, bo okraszony zdobyciem Pucharu Polski. A że apetyt rośnie w miarę jedzenie, to Tarasiowi zamarzyła się praca we Francji. Sam przecież grał tam w piłkę, dobrze mówi po francusku, a i znajomości zostały. Długo łączony był z tamtejszym Valenciennes, na tyle, że uległ marzeniom i nie zdecydował się przedłużyć umowy z Zawiszą. Telefony z Zachodu jednak pomału milkły, a były szkoleniowiec WKS-u pozostawał bez pracy. Koniec końców wylądował w Kielcach. [Śląsk Wrocław - Korona Kielce]
Lekko nie ma. Trzeba powiedzieć, że działacze z Kielc i tak wykazali się dużą cierpliwością, że nie zwolnili Tarasiewicza po serii siedmiu meczów bez zwycięstwa. Ostatnio jednak na własnym boisku udało się wygrać z Podbeskidziem, co przyniosło trochę oddechu. Punktów jednak wciąż w tabeli mało.
- Teraz trzeba w piątek szukać punktów we Wrocławiu - zapewniał Tarasiewicz po pojedynku z Góralami. - Jesteśmy w sytuacji deficytu. Dobrze by było mieć kilka meczów bez porażki, bo nie mówię tu o samych zwycięstwach. Co dalej? Trudno powiedzieć. Potrzeba nam trochę więcej spokoju - dodawał.
Spokój jest we Wrocławiu, ale trudno, by było inaczej po pokonaniu Jagiellonii, Górnika Zabrze i po bardzo dobrym meczu z Legią w Warszawie. WKS jest w naprawdę dobrej formie i jeśli ją podtrzyma, nie powinien mieć problemów z pokonaniem Korony, szczególnie że kielczanie mieli zaledwie cztery dni odpoczynku. [Śląsk Wrocław - Korona Kielce]
Pawłowski: Korona zagra defensywnie [Śląsk Wrocław - Korona Kielce]
- Na papierze będziemy faworytem - mówi przed dzisiejszym ligowym meczem z Koroną Kielce Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław.
- Do meczu z Koroną podchodzimy jak do każdego innego spotkania. Mam nadzieję, że to będzie ciekawe widowisko. Nasza gra od dłuższego czasu wygląda dobrze, więc jestem optymistą. Rezultat tego meczu w dużej mierze będzie zależał od nas - nie kryje opiekun wrocławian, który dodał też, że oczekuje defensywnej gry Korony we Wrocławiu. Pytany o Karola Angielskiego - jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentującego barwy kielczan - Pawłowski stwierdził, że jest mało prawdopodobne, by 18-latek dziś zagrał.
Pojedynkiem z Koroną WKS zaczyna meczowy maraton: w osiem dni zagra trzy spotkania, bo w tygodniu zmierzy się z Widzewem Łódź w Pucharze Polski. - To dla mnie nie jest problem, bo tak się zazwyczaj gra - stwierdził trener Śląska, który przyznał, że jest zadowolony z formy Flavio Paixao. [Śląsk Wrocław - Korona Kielce]
Pawłowskiego pytano także o przyszłość Sebino Plaku, któremu klub miał zaproponować rozwiązanie kontraktu. W ten sposób mogłyby się pojawić dodatkowe fundusze na zatrudnienie nowego napastnika, bo Albańczyk i tak ostatnio nie grał zbyt wiele.
- Ja nic nie wiem w tej sprawie, bo jestem jego trenerem, a nie pracodawcą - skwitował szkoleniowiec ekipy z Oporowskiej.
T-Mobile Ekstraklasa
9. KOLEJKA. Piątek: Śląsk Wrocław - Korona Kielce (godz. 18, Canal+ Family, nSport+; sędzia Tomasz Musiał); Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin (20.30, Canal+ Sport, Marcin Borski). Sobota: Piast Gliwice - Cracovia (15.30, Canal+ Family, nSport+, Krzysztof Jakubik); Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze (18, Canal+ Sport, Paweł Gil), Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz (20.30, Canal+ Sport, Paweł Raczkowski). Niedziela: Ruch Chorzów - GKS Bełchatów (15.30, Canal+ Sport, Jarosław Przybył); Wisła Kraków - Legia Warszawa (18, Canal+ Sport, Szymon Marciniak). Poniedziałek: Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok (18, Canal+ Family, nSport+, Bartosz Frankowski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?