W niedzielę, 14 września, przed godz. 20 policjanci z Wrocławia i Oławy prowadzili działania operacyjne w Jelczu-Laskowicach. - Wymierzone w przestępczość samochodową - mówi podkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Podczas akcji policjanci zatrzymali mężczyznę, który poruszał się wartym ponad 170 tys. zł samochodem. Wcześniej staranował jednak policyjny radiowóz i zaparkowane przy ul. Cegielskiego w Jelczu-Laskowicach samochody.
- Wyjrzałam przez okno. Na ulicy stały dwa auta. Z jednego wyszedł mężczyzna, jak się później okazało policjant w cywilu, coś krzyknął do osób w oknach, pobiegł w stronę garaży i działek. Parę chwil później wracali stamtąd ludzie i mówili, że padły strzały - dodaje pani Adela, mieszkanka bloku, pod którym doszło do zdarzenia.
Policjanci, goniąc mężczyznę, użyli służbowej broni. - Podejrzany mężczyzna został postrzelony w podudzie. Udzielono mu pomocy medycznej i przewieziono do szpitala w Oławie. Po konsultacji z lekarzami trafił do policyjnej izby zatrzymań - dodaje podkom. Rynkiewicz.
Prokurator postawił mężczyźnie trzy zarzuty. - Zarzut czynnej napaści na policjanta, stawiania czynnego oporu oraz kradzieży z włamaniem – wyjaśnia Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Luksusowe audi rs6 na wrocławskich tablicach rejestracyjnych na swoim osiedlu mieszkańcy ul. Cegielskiego widzieli od co najmniej kilku dni. - Takiego auta nie sposób nie zauważyć – mówi pan Adrian. Należy do niego jeden z uszkodzonych samochodów.
Policjanci odzyskali pojazd. Podejrzany mężczyzna decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?