Na wrocławskich ulicach stoją tablice, które powinny pokazywać liczbę miejsc postojowych na zamkniętych kubaturowych parkingach płatnych w centrum miasta. Jednak nie wszystkie wymienione na nich parkingi są podpięte do systemu zliczającego liczbę wolnych miejsc.
Właściciele parkingów nie kwapią się, by wyposażyć je w odpowiedni system zliczania tych miejsc. Czyżby tablice okazały się bublem?
Tablice są podpięte do Inteligentnego Systemu Transportu i były zamawiane razem z kamerami ITS na skrzyżowaniach, tablicami przystankowymi dla pasażerów i całym systemem komputerowym mającym usprawnić ruch w mieście. Ale tablice nie usprawniają, bo wyświetlają informacje jedynie o wolnych miejscach na parkingu pod placem Nowy Targ. Tam system zliczania miejsc zamontowała firma Car Park.
- Parking jest wyposażony w system parkingowy Amano Xparc, który został zintegrowany z ITS. Taki był wymóg inwestora - mówi Przemysław Góralczyk z Car Park.
Nie wszyscy jednak chcą być w systemie. - My na klientów nie narzekamy - mówi Marek Ratuszny, kierownik parkingu przy Szewskiej.
Jego słowa zdziwiły Ewę Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który zarządza ITS.
- Były spotkania z właścicielami jeszcze przed zamówieniem tablic. Wtedy zadeklarowali oni chęć, by ich parkingi znalazły się na tablicach. Informowaliśmy wtedy, że obowiązek wyposażenia parkingu w system, który może przesyłać dane o liczbie miejsc, należy do właściciela parkingu. To nie było dla nich zaskoczeniem - przekonuje Ewa Mazur.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Dodaje, że niebawem dane o liczbie wolnych miejsc będzie transmitował za pomocą sieci światłowodowej ITS parking w CH Renoma. Może to nastąpić w ciągu kilku dni.
Co z pozostałymi parkingami? - Chcemy się podłączyć do tablic, bo np. we wrześniu mamy stuprocentowe zapełnienie i samochody niepotrzebnie krążą blokując ruch - mówi Grzegorz Rycombel, kierownik parkingu przy ul. Rzeźniczej. - Firma zajmująca się u nas serwisem ma problem ze znalezieniem i uruchomieniem nowoczesnego programu do zbierania danych. Ten sam operator jest na Szewskiej i gdy znajdzie się odpowiednie urządzenie, problem pewnie zniknie. Moduł obsługujący jeden parking kosztuje 5-15 tys. zł. Nie są to duże pieniądze - dodaje Rycombel.
Wiadomo, że parking w powstającym Narodowym Forum Muzyki będzie wyposażony w taki system.
- Od żadnego z właścicieli i zarządców parkingów ani na piśmie, ani ustnie nie otrzymaliśmy informacji, że chcą zrezygnować z projektu. Z pewnością będziemy zwoływać kolejne spotkania, by ocenić postęp prac - podsumowuje Ewa Mazur.
Tablice pokazują na razie wolne miejsca na parkingu pod pl. Nowy Targ. Niebawem do systemu ma dołączyć parking w CH Renoma. Pozostali operatorzy nie kwapią się z kupnem oprogramowania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?