Odpowiedzi szukała reporterka Malwina Gadawa:
Stacja Sanitarno Epidemiologiczna we Wrocławiu sprawdza grzyby na życzenie mieszkańców. Można je przynosić od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7.30 do 14.30, do siedziby Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej 73/77 – parter, punkt przyjęcia prób, tel. 71-328-30-41.
Wrocławski sanepid apeluje do grzybiarzy o ostrożność. - Grzybów w lasach będzie coraz więcej. Nie powinno się zbierać, kupować, a tym bardziej jeść grzybów, co do których mamy choćby najmniejsze wątpliwości - tłumaczy Barbara Kośmider, która bada grzyby.
Dodaje, że coraz więcej osób przychodzi z prośbą o pomoc do sanepidu. - Zdarza się, że jest to nawet do kilkunastu osób dziennie - mówi pracownik stacji. - Niektórzy przynoszą kilkanaście grzybów, ale są i większe porcje. Ostatnio rodzina z Milicza przywiozła trzy pełne kosze - mówi pani Kośmider. Dodaje, że wśród tych grzybów bardzo często zdarzają się trujące, bo ludzie niestety zrywają grzyby, których nie znają lub mylą je z innymi. - Często przynoszą lisówkę pomarańczową, którą myli się z pieprznikiem jadalnym - mówi pracownik sanepidu.
Wrocławska stacja apeluje, jeżeli jest taka możliwość, o przynoszenie całych grzybów. Oczywiście, jeżeli będą suszone lub w kawałkach, to także będą sprawdzone przez specjalistów.
Objawy zatrucia grzybami pojawiają się od ośmiu do 24 godzin po zjedzeniu. Objawy: biegunka, wymioty, bóle brzucha i nóg. W skrajnych przypadkach może dojść do śpiączki i martwicy wątroby. Wówczas konieczny jest przeszczep.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?