18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Były policjant trafi za gwałt do więzienia

Katarzyna Wilk
Fot. Marcin Oliva Soto
Sąd Najwyższy oddalił kasację wyroku za gwałt wobec Marka S., byłego policjanta z cieplickiego komisariatu, jako bezzasadną, o co ubiegała się jego obrona.

- Oznacza to, że wyroki sądu były trafne - wyjaśnia sędzia Andrzej Wieja z Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Wyrok wydany przez jeleniogórski sąd w czerwcu minionego roku jest prawomocny. Marek S. został skazany na 2 lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności za zgwałcenie 35-letniej Ewy W. O bulwersującym zdarzeniu i koszmarze jeleniogórzanki pisaliśmy jako pierwsi w maju 2008 roku.

Do wstrząsającego wydarzenia doszło w kwietniu 2008 roku. Ewa w nocy wracała autem z oddalonego o kilkanaście kilometrów Rębiszowa do Jeleniej Góry. Minęła patrol, który ruszył za nią. Kiedy zatrzymała się przy ul. Langego w Cieplicach, policjanci kazali jej wysiąść. Twierdzili, że wymusiła pierwszeństwo, i kazali dmuchać w alkomat. Posądzali ją o to, że jest pijana.

W pewnej chwili pojawił się Marek S., który zaproponował, że odwiezie ją do szpitala na badanie krwi. Nigdy tam nie dojechali. Policjant stanął w polu i kazał kobiecie "odwdzięczyć się". Potem ją zgwałcił. Policję zaalarmowała nazajutrz koleżanka Ewy, której zwierzyła się z tego, co ją spotkało.
35-latka do dziś nie doszła do siebie.

Marek S. służył w policji 10 lat. Wcześniej nigdy nie był karany dyscyplinarnie. Były funkcjonariusz policji nie przyznawał się do winy.

Obecnie Marek S. korzysta z półrocznego odroczenia wykonania wyroku. Sąd się na to zgodził ze względu na opiekę nad dwójką dzieci w wieku 2,5 i 6 lat, którymi pracująca na zmiany żona nie była w stanie zająć się sama. Termin odroczenia mija 21 marca. - Wówczas okaże się, czy mężczyzna będzie ubiegał się o kolejne - tłumaczy sędzia Wieja. Wymiar sprawiedliwości przewiduje maksymalny czas odroczenia odsiadki do roku.

- Jeśli sąd nie przychyli się do wniosku skazanego, musi on od razu stawić się w więzieniu - tłumaczy sędzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska