Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel - Krystyna Kloc: Spotkam się z Jaskiem

Wojciech Koerber
Nasz środowy tekst o Henryku Jasku wyraźnie wpłynął na sytuację, która - jak widać - znów zrobiła się rozwojowa. Przypomnijmy, że trener czuł się oszukany, gdyż po otrzymaniu propozycji ze Sparty zakończył współpracę w Rawiczu. Tymczasem ostatnio klubowa księgowa poinformowała go, że oferta nie jest już aktualna.

Obiecaliśmy, że sprawdzimy temat u Krystyny Kloc. I sprawdziliśmy. Nie było łatwo, usłyszeliśmy przy tym kilka życiowych wskazówek, lecz udało się w końcu porozmawiać spokojnie i merytorycznie.
- Dziś podyskutujemy z Heniem, lecz nie wiem, o której godzinie, bo rozmowę tę aranżuje Piotrek Baron. Mieliśmy przed świętami spotkanie z zawodnikami, Heniu również był, i wtedy omówiliśmy strategię pracy. Ustaliliśmy wówczas, że po Nowym Roku spotkamy się raz jeszcze - twierdzi szefowa Krystyna Kloc.

Nie jest jednak powiedziane, że koniec końców Jasek będzie w WTS-ie pracował. - Zobaczymy, czy się dogadamy w kwestii warunków i oczekiwań. To Piotrek Baron bierze teraz za wszystko odpowiedzialność, on tworzy nowy model pracy. I jestem niezwykle zbudowana jego zaangażowaniem. Przekonał już rodziców młodego Kociemby, by przeniósł się do Wrocławia, załatwił mu szkołę - będzie w jednej klasie technikum z Malitowskim - załatwił też internat - zachwala Barona promotorka.
Jasek? - Dementuję, że go nie chcemy. Heniu musi jednak określić, jaki zakres obowiązków jest w stanie na siebie przejąć - dodaje K. Kloc. Tymczasem wczoraj wieczorem trener Jasek powiedział jeszcze portalowi sportowefakty.pl: "Pewnie przyjdzie mi odpocząć trochę od żużla. Mam swój mały interes, którym się zajmę".

Panie Heniu, może z tym całym interesem nie jest aż tak źle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska