Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca Pan Piłkarz Madej

Piotr Janas
PAWEL RELIKOWSKI
Jutro piłkarze Śląska podejmą u siebie Górnika Zabrze w ramach siódmej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Do składu wrocławian przywrócony został bramkarz Wojciech Pawłowski. Początek spotkania o 18.

Podopieczni Roberta Warzy-chy nad wyraz udanie rozpoczęli nowy sezon ekstraklasy. Po sześciu kolejkach zajmują pierwsze miejsce w tabeli, z przewagą jednego punktu nad drugą Legią Warszawa i dwoma nad trzecią Wisłą Kraków.

Dotychczas jedynymi zespołami, którym udało się urwać punkty „Górnikom”, były Legia Warszawa i Lech Poznań. W obu meczach padał rezultat 1:1. Warto przypomnieć, że formalnie trenerem zabrzan jest Józef Dankowski, ponieważ szkoleniowiec, który faktycznie odpowiada za pierwszą drużynę – Robert Warzycha, wciąż nie posiada odpowiedniej licencji (UEFA PRO).

W ostatnim meczu piłkarze z Górnego Śląska wygrali u siebie z Górnikiem Łęczna 2:0, a bohaterem tamtego spotkania był mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław – Łukasz Madej, który zdobył obie bramki. Kogo jeszcze, poza Panem Piłkarzem (określenie, które swego czasu wprowadził właśnie Madej, by podkreślić prestiż uprawianej przez siebie profesji), powinni obawiać się wrocławianie? Wysoką formą imponuje napastnik Mateusz Zachara, który zdobył już trzy bramki i zaliczył dwie asysty. Dobrą wiadomością dla zielono-biało-czerwonych jest absencja Błażeja Augustyna, będącego do tej pory był podporą defensywy Górnika.

Tymczasem w drużynie Śląska zarówno kibice, jak i sztab szkoleniowy bardzo liczą na słowackiego skrzydłowego Roberta Picha, który może okazać się kluczem do zwycięstwa z liderem. Cieszy również coraz lepsza gra Sebastiana Mili i dobra, równa forma Mariusza Pawełka.

Do kadry pierwszego zespołu przywrócony został także bramkarz Wojciech Pawłowski, który niedawno z powodów dyscyplinarnych odesłany został do III ligowych rezerw.

Nie zmienia to jednak faktu, że faworytem jutrzejszego meczu będą goście. Trener Pawłowski nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowa-nego od początku sezonu Marco Paixao, a także Rafała Grodzickiego i Sebino Plaku. Obaj narzekają na drobne urazy.

W poprzednim sezonie Śląsk Wrocław ugrał z Górnikiem zaledwie jeden punkt. Najpierw przegrał w Zabrzu po emocjonującej końcówce 2:3, a potem zremisował u siebie 1:1. Niemniej jednak za-brzanie nie wygrali we Wrocławiu od... 12 lat i nikt we Wrocławiu nie chciałby, aby ta seria zakończyła się jutro.

Spotkaniem z Górnikiem Zabrze najmłodsi kibice Śląska kończą wakacje i rozpoczynają nowy rok szkolny. Z tej okazji wrocławski klub, wspólnie z ogólnopolską akcją kibiców kolorujeMY, zaprasza na przepełniony atrakcjami festyn rodzinny, który rozpocznie się o godziny 16 na Stadionie Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska