Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Picasso Dali Goya. Tauromachia...” – wystawa o bykach bez byków?

Małgorzata Matuszewska
ATELIER DE LA BAUME/DÜRRBACH/ karton przygotowawczy do tapiserii na podstawie pracy Pabla Picassa Guernica (04.06.1937) / 1955 / 330 x 700 cm / kolekcja prywatna Mas de Chabert Saint Rémy de Provence © Succession Picasso 2014
ATELIER DE LA BAUME/DÜRRBACH/ karton przygotowawczy do tapiserii na podstawie pracy Pabla Picassa Guernica (04.06.1937) / 1955 / 330 x 700 cm / kolekcja prywatna Mas de Chabert Saint Rémy de Provence © Succession Picasso 2014 Paweł Relikowski
Kłopoty organizatorów z ekspozycją „Picasso Dali Goya. Tauromachia – walka byków” w Muzeum Architektury.

Rada miasta przeznaczyła na ekspozycję 3 mln zł. Galeria Miejska – organizator wystawy, wyda 1 mln 200 tys. zł m.in. na promocję, Muzeum Architektury ok. 1,5 mln zł przekazało wykonawcy Tauromachii – Art of Public. Ok. 300 tys. zł to koszt obsługi wystawy. – Muzeum jest czynne cały tydzień, do godziny 20, trzeba zapłacić za dodatkowy czas pracy i zwiększoną ochronę – tłumaczy Jerzy Ilkosz, dyrektor Muzeum Architektury. Remont Muzeum, które od lat czekało na modernizację, pochłonął 2 mln 400 tys. zł z funduszu inwestycyjnego. Dlaczego na wielkiej wystawie nie gości zapowiadana w listopadzie ubiegłego roku tapiseria Guernica wykonana przez Jaqueline de la Baume Dürrbach, a zamiast niej jest karton przygotowawczy do tapiserii na podstawie pracy Picassa? I dlaczego nie ma zapowiadanej kurtyny teatralnej z Antibes – jedynej, wykonanej przez Picassa kurtyny z motywem byka?
– Jeszcze w lutym przygotowywaliśmy się do pokazania kurtyny z Antibes, ale dostaliśmy nowe warunki jej eksponowania. Akceptując je, mogliśmy przekroczyć budżet o 1 mln zł – wyjaśnił Mirosław Jasiński, dyrektor Galerii Miejskiej.
W prezentacji tapiserii Guerniki przeszkodziły jej ogromne wymiary (8 na 4 m). Organizatorzy uznali, że być może będzie niemożliwe umieszczenie tapiserii także ze względu na sposób ekspozycji i wymagania konserwatorskie. – Jako gospodarz obiektu bałem się, że to będzie niewykonalne – tłumaczy Jerzy Ilkosz. – Córka Jacqueline de la Baume-Dürrbach zgodziła się na prezentację kartonu we Wrocławiu. Karton jest bardzo delikatny, był pokazywany tylko trzy razy w dziejach: w Pradze, w Sao Paulo i we Wrocławiu – mówi Monika Burian-Jourdan – kuratorka. Dlaczego dopiero dwa tygodnie po wernisażu w Muzeum znalazły się dwa kolejne dzieła: obraz olejny Martwa natura ze świecznikiem i rysunek węglem Picassa?
Martwa natura... została podarowana prezydentowi Rooseveltowi, jest własnością rządu amerykańskiego. – Procedury jej dostarczenia spowodowały opóźnienie – tłumaczy Monika Burian-Jourdan. Na wystawie, czynnej do 16 listopada, jest ponad 340 prac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska