To jest sezon Andrzeja Rządkowskiego. Wrocławski florecista zdobył już w tym roku tytuł mistrza świata kadetów (Płowdiw w Bułgarii, do lat 17), brązowe medale ME kadetów (indywidualnie i drużynowo), mistrzostwo Europy Juniorów (drużynowo, do lat 20) oraz złoto Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży (Wrocław).
W Nankinie wychowanek Zbigniewa Koerbera (obecnie Wrocławianie, opiekun Krzysztof Głowacki) świetnie się bił od początku eliminacji. Wygrał pięć z sześciu walk. W ćwierćfinale ograł Chińczyka Huang Mengkaia (15:11), który wcześniej wyeliminował medalistę MŚ, George Haglunda (USA). W półfinale nasz zawodnik uporał się z Koreańczykiem Seo Myeong Cheolem (15:10), a w finale ze wspomnianym Chun Yin Ryan Choiem z Hongkongu (15:13).
Jak widać, w drodze po złoto Rządkowski pobił wielu skośnookich rywali, a przecież w jego żyłach też płynie azjatycka krew. Mama Andrzeja jest Tajką i właśnie po niej odziedziczył on pracowitość. To materiał na medalistę dorosłych igrzysk.
Dodajmy, że w czerwcu Rządkowski dał pokaz szermierki z Leszkiem Rajskim podczas Pikniku Olimpijskiego na Partynicach. Podczas działań defensywnych, cofając się, spadł ze sceny. Wyglądało to groźnie, lecz skończyło się na strachu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
