We Wrocławiu istnieje już co najmniej pięć firm zajmujących się bezprawnie usługami taksówkarskimi. Interes kwitnie w najlepsze, bo ludzi kuszą trochę niższe ceny.
- Za kurs popularną "Rybą" w nocy z Rynku na pl. Grunwaldzki zawsze płacę 10 zł. A gdybym jechał zwykłą taxi, musiałbym zapłacić 25-30 zł - opowiada 21-letni Mariusz, stały klient nielegalnych taksówek.
Jerzy Pijanka, prezes ZTP Radio Taxi 96-22, ocenia, że takich dzikich taksówek jeździ po mieście nawet 200. Najwięcej w wakacje, bo studenci chcą dorobić. Żeby jeździć jako lewy taksówkarz, wystarczy mieć tylko auto i prawo jazdy. Nikt nie sprawdza znajomości topografii miasta czy niekaralności kierowcy, tak jak to jest w przypadku zawodowych taksówkarzy z licencją. No i oczywiście odpada płacenie podatków.
Zdaniem wielu osób, nie tylko legalnych taksówkarzy i policjantów, dla kilku złotych oszczędności nie warto się narażać.
- Pasażerowie nielegalnej taksówki jadą na własne ryzyko. Jeśli kierowca nie ma prawa jazdy albo auto nie ma ubezpieczenia OC, to w razie wypadku nie dostaną ubezpieczenia - uprzedza Adrian Gierczak, szef Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego.
I daje przykład "taksówkarza" skontrolowanego w zeszłym roku, który tydzień wcześniej stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijanemu. W dodatku, nielegalni taksiarze często jeżdżą zbyt szybko i brawurowo. Ale to niejedyne powody do obaw: może się zdarzyć, że kierowca będzie nietrzeźwy, a samochód niesprawny.
Podczas ubiegłorocznej akcji trzech fałszywych taksówkarzy ukarano wysokimi grzywnami - musieli zapłacić łącznie 25 tys. zł. Ale wysokie kary nie odstraszają. Prezes ZTP ubolewa, że większość instytucji ignoruje problem.
- Zawiadomiliśmy prokuraturę, organy skarbowe. Bez echa - wzdycha. Ostatnio legalni taksówkarze napisali skargę w sprawie konkurencji do MSWiA.
Co zyskujesz
*Zamawiając kurs nielegalną taksówką możesz mniej zapłacić, ale to nie reguła.
* Zdarza się, że kierowcy przyjeżdżają trochę szybciej niż ci z legalnych firm taksówkarskich.
Czym ryzykujesz
*Nie wiesz, z kim jedziesz, podróżujesz na własne ryzyko.
* W razie wątpliwości dotyczącej usługi nie masz się do kogo odwołać.
* Nie wiesz, czy samochód, którym jedziesz jest ubezpieczony i czy kierowca ma odpowiednie umiejętności.
Sprawdziliśmy usługi jednej z nielegalnych firm taksówkarskich.
Osoba odbierająca telefon w T&R informuje, że kurs z ul. Strzegomskiej na lotnisko kosztuje 30 zł. Podaje markę i kolor auta. Każe czekać od 10 do 20 minut. Kierowca opla miły, na pożegnanie wręcza wizytówkę.
Ceny wybranych kursów nielegalnymi taksówkami:
Dzienny z ul. Jaworskiej na lotnisko - ZTP Radio Taxi - 23 zł; Mini Radio taxi - ok. 30 zł, tajna - 30 zł.
Nocny z pl. Grunwaldzkiego na Szczepin - MPT Radio Taxi - 27 zł; nielegalna - 15-20 zł.
Nocny z Rynku na ul. Tyrmanda - normalna 35 zł, tajna - 20 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?