W poniedziałek do drużyny dołączyła Rosjanka Valeriya Musina, we wtorek Amisha Carter, a dziś przyleci Sharnee Zoll, która prosto z lotniska pojedzie do Gorzowa Wielkopolskiego. Tam o godz. 19 koszykarki CCC zmierzą się w meczu czwartej rundy Pucharu Polski z miejscowym AZS-em. Obie drużyny spotkały się tuż przed świętami i wówczas akademiczki poległy na polkowickim parkiecie 61:65.
Do Polkowic nie wróci jedynie Jene Morris. Kontrakt z amerykańską rzucającą (śr. 7,3 punktów/mecz, ale tylko 36 procent z gry) został rozwiązany po ostatnim meczu w 2010 roku.
- Jene była bardzo sympatyczną osobą, ale na boisku realizowała się tylko w obronie. Od amerykańskich zawodniczek oczekujemy znacznie większego wpływu na grę zespołu, tak jak potrafią to robić Carter i Zoll - przyznał Krzysztof Korsak, szef aktualnego wicelidera rozgrywek ekstraklasy.
Włodarze CCC pracują obecnie nad pozyskaniem zawodniczki, która z lepszym skutkiem zastąpi Morris. Prowadzone są także poszukiwania wysokiej koszykarki, która wesprze trio Carter - Majewska - Walich w walce pod koszami.
- Nie jest to łatwe, bo rynek jest mocno wydrenowany, a żądania niektórych agentów przyprawiają o zawrót głowy - stwierdził Korsak.
Czas na dokonywanie transferów w żeńskiej ekstraklasie upłynie z końcem stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?