Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wołów: Mężczyzna zmarł pod szpitalem. Nie wpuszczono go do środka (FILM)

MAT
Janusz Wójtowicz
W poniedziałek w nocy doszło do tragicznego wydarzenia w Wołowie. Około 60-letni mężczyzna zmarł pod miejscowym szpitalem. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.

Na razie wiadomo tyle, że mężczyzna nie został wpuszczony do szpitala. Dlaczego? - Z relacji pielęgniarki i lekarki, które wtedy dyżurowały, wynika, że był bardzo agresywny - mówi Marek Gajos starosta wołowski, któremu podlega szpital. - Kopał w drzwi i przeklinał. Kobiety bały się go wpuścić. Wezwały też policję - opowiada starosta.

Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, w okolicy szpitala znaleziono zwłoki mężczyzny. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci. - Doszło do wielkiej tragedii. A obie pracownice służby zdrowia są załamane - kończy starosta.

Prokuratura prowadzi śledztwo z paragrafu 155 kodeksu karnego - chodzi o nieumyślne spowodowanie śmierci. Grozi za to 5 lat więzienia. - W szpitalu były lekarka i pielęgniarka, na razie są traktowane jako świadkowie. Możliwe jednak, że kobiety te odstąpiły od udzielenia pomocy pacjentowi - mówi prokurator Tadeusz Potoka.

Dariusz Chmura, burmistrz Wołowa, ma jutro złożyć wniosek o odwołanie ze stanowiska Jolanty Klimkiewicz, dyrektorki wołowskiego szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska